Witam Was serdecznie, otóż mam pewien problem, od pewnego czasu dzieją się dziwne rzeczy z moim komputerem, za każdym razem jak go włączam pisze błąd odczytu dysku… i nie chce się uruchamiać:( co może być tego przyczyną? włączyłem hdd regeneratora i wykrył ponad 6000 bad sectorów:( a dysk jest prawie nowy, ma pół roku, co można z nim zrobić? prosze Was pomóżcie
Oddać na gwarancji
Oddawałem już raz i znowu jest to samo:( powiedzieli mi że wymienili dysk ale ja w to trochę wątpię, a nie moge za bardzo sobie pozwolić na 3 tygodnie bez kompa
A jak napięcia na zasilaczu ??
Jednak z dyskiem udałbym się jeszcze raz.