Błędy kości pamęci Kingston 2GB DDR-800 Dual Chanel Kit

Witam

Mam problem z pamięcią ram firmy Kingston 2GB DDR-800 Dual Chanel Kit.

Problem polega na iz po skanowaniu memtest86+ i Windows Memory Diagnostic wynika że kości nie działają poprawnie (dodam iż oba programy jeszcze nigdy poprawnie nie zakończyły działania, zawsze gdzieś po drodze po wyświetleniu kilkunastu błędów program się zawiesza).

Już raz wymieniałem kości na gwarancji i nie wiem czy porostu nowe kości są uszkodzone czy możne to wina płyty głównej ewt. innego podzespołu.

dodam iz w tym samym czasie (niecały miesiąc temu) kompletowałem wszystkie podzespoły komputera (w proline) . obecna konfiguracja to:

Intel core 2 duo e7300 2,66GHz

Gigabyte GA-EP45-DS3L

MSI GF 9600GT 512MB DDR3 256bit

Seagate ST3250310AS 250GB sATAII 8MB

wspomniane wyzej kosci pamieci

i zasilacz Tagan V33II 400Watt Super Rock Series

Jeśli ktoś ma jakiś pomysł proszę o podpowiedz.

Skoro sypie błędami i/lub programy testujące się zawieszają, to raczej na pewno wina kości. Polecam przetestować kostki pojedynczo. W BIOSie ustawione właściwe opóźnienia i częstotliwość?

slonik1983 ,

Poczytaj - Konkretne tematy… ze zwróceniem szczególnej uwagi na pierwszy post. Proszę poprawić tytuł tematu na konkretny, mówiący o problemie.

Proszę poprawić pisownię w opisie problemu. W celu dokonania korekty proszę użyć przycisku ac7a4cd89050aa6e.gif

Nic jeszcze w BIOSie nie zmieniałem. Dziękuję za podpowiedz, sprawdzę ustawienia i przetestuję pojedynczo kości.

Jak będę coś wiedział to dam znać na forum. Jeśli ktoś miał podobne problemy z pamięcią proszę o kontakt.

Pozdrawiam

spróbuj podnieść napięcie na ramach o 0.1,0,2 V, timingi ustaw na stałe jak zaleca producent, kingstony zdarzają się padnięte (uszk. od nowości) dlatego z tych tanich bierze się patrioty/kingmaxy.

zrobiłem inaczej.

po prostu wymieniłem kości. i nie chciałbym się tutaj żalić ale wydaje mi się iż poprzednia reklamacja nie została przeprowadzona odpowiednio. tzn. mogę tylko przypuszczać iż dostałem kości które oddałem do wymiany. za pierwszym razem pudełko było niby wcześniej otwierane w celu naklejenia plomby. przy drugiej wymianie dostałem kości w firmowo zamkniętym opakowaniu.

może to tylko jakiś szczegół i mogło mi się tylko wydawać ale wniosek jest jeden: niestety zawsze trzeba zwracać dużą uwagę na towar który kupujemy czy odbieramy.

ps. nie zdążyłem jeszcze sprawdzić kości programem Memtest 86+ ale puki co wszystko wydaje się być ok.

pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję za rady