Coś ostatnio mam dużo problemów z aplikacjami (najpierw nie chciało odinstalować się Ad-aware potem problem z aktualizacją Nero) ale z nimi już sobie poradziłem. Pozostał mi tylko problem z programem od Microsoftu – Bootvis’em. Dawno już nie uruchamiałem aplikacji (z ok. 2 - 3 miesięcy), a gdy dzisiaj postanowiłem skorzystać z dóbr programu okazało się, że jednak coś nie działa. Program włącza się normalnie, po wybraniu opcji „next boot + driver detalis” komputer uruchamia się ponownie, ukazuje się wiadomość z prośbą o czekanie (tu wszytko normalnie), ale gdy program ma się już włączyć, wyskakuje komunikat:
I tu zabawa się kończy, bo totalnie nie wiem co mam zrobić, niestety na google też nie znalazłem odpowiedzi na moje pytanie.
Co do ustawień to Harmonogram zadań jak i System zdarzeń COM+ mam włączony . Nie wiem czy czasem konfliktu nie sprawia OO Defrag bo właśnie niedawno go zainstalowałem (na czas pracy z Bootvisem wyłączyłem program, ale rezultatu to nie przyniosło).
Mam jeszcze jedno pytanie co do wydajności tego produktu Microsoftu, czy opłaca się go jeszcze używać? Na jakimś forum czytałem, że przy dzisiejszych (nowszych) sterownikach nie daje on już rady i nie jest w ogóle wydajny. To prawda?
Przed defragmentacją dysku warto przeskanować go na obecność błędów. PPM na dysku systemowym -> właściwości -> zakładka narzędzia -> przycisk sprawdź, zaznacz obydwie opcje, potwierdź chęć przeskanowania i zrestartuj komputer.
Robiłem już wszystko co było wypisane na tej stronie: usuwałem plik wymiany, włączałem go z powrotem, przenosiłem na inny dysk, sprawdzałem dysk na obecność błędów, robiłem defragmentacje.
Nie przyniosło to żadnych efektów, chociaż teraz zamiast jednego pojawiają się 2 takie same błędy ale o innym adresie.
Teraz jeszcze skanuję komputer on-line mks_vir’em, lecz wątpię żeby to coś dało, ponieważ jakieś 3 dni temu już skanowałem komputer i nic nie znalazło. Ma ktoś jeszcze jakieś porady?
PS Tak jak mówiłem skanowanie nie przyniosło efektu (nie znalazło żadnego wirusa).
Reinstalacje robiłem już w pierwszej kolejności (zapomniałem napisać o tym w pierwszym poście) ale i tak to nic nie dało. Teraz tak jak napisał rokko przeskanuje Ram i dam wam znać.
PS Zrobiłem już test Ramu - wyszedł pozytywnie, nie wykryto żadnego błędu. Tak więc są jeszcze jakieś sugestie co to tego jak mogę poradzić sobie z tym problemem ??
Przeskanowałem ramy Goldmemory’em też niczego nie wykrył, zamiast Spyware Doctor użyłem Ad-awara - wykrył tylko niegroźne pliki (cookies i jeszcze jakieś MRU). Trojan Remover na szczęście (lub nie szczęście) niczego nie znalazł. Wyłączyłem kompozycje wizualne (bo o to chyba chodziło?), a tryb zgodności był już wyłączony. Błąd niestety pojawia się dalej.
I może jeszcze ważna informacją być fakt, iż przy próbie ponownego uruchomienia bootvis’a po wywaleniu błędu aplikacji pojawia się komunikat
Gdzieś na zagranicznym forum czytałem, że trzeba przez konsole CMD wpisać komendę “bootvis -on” tak jak to pisze w powyższym komunikacie, lecz to także nic nie dało.
Tak czytałem, ale niestety nie ma tam nic co mogłoby mi pomóc. Chyba jednak będę musiał pożegnać się z tym programem i całkowicie go odinstalować, bo raczej nie jest on wart takich “męczarni”.
Ale jeśli ktoś znałby poradę na ten problem to czekam
Problem został rozwiązany
Okazało się, że winowajcą był O&O Defrag. Co prawda pisałem, że wyłączyłem go lecz tylko z listy “uruchamianie” a w usługach był on dalej aktywny. Po wykluczeniu go z listy usług bootvis już śmiga normalnie Dziwi mnie tylko jedna sprawa, dlaczego na 2 komputerze gdzie zainstalowane są obydwa programy bootvis nie wywala żadnego błędu i funkcjonuje normalnie. No ale ważne, że wiem już co było przyczyną błędu. Wszystkim dziękuje za pomoc !