Właśnie przeprowadziłem się do nowego mieszkania, gdzie internet po pokojach jest rozsyłany kablowo. W skrzynce jest ruter dlinka, i jest zrobiona instalacja po wszystkich pokojach.
Już kilkakrotnie problem się powtórzył, więc piszę tutaj, mam nadzieję, że pomożecie.
Więc: włączam komputer, wszystko jest OK. Internet działa, więc w porządku. I tak, przeglądam strony, włączam kanał, gdzie jest przekazywany obraz i dźwięk online, taki life-stream, i wszystko to działa. Jednak po jakimś czasie strony przestają się ładować. Tak, jakby połączenia nie było. Jednak lifestream działa nadal, co ciekawe również program SKYPE.
Problem występuje niezależnie od przeglądarki, czy to Chrome, czy IE. Problem jaki wyskakuje, to, że nie znaleziono serwera DNS (czy jakoś tak).
Natomiast, gdy ruter wyłączę z proądu i ponownie podłącze, prawidłowe funkcjonownie internetu wraca.
Próbowałem założyć nowe konto użytkownika, gdzie nie ma żadnych programów odpalonych, które mogłyby blokować pracę internetu.