Brak miejsca HP stream 13

Witam.
Pacjent laptop HP stream 13. Jest tam problem z wolnym miejscem, nie ma tam dysku tylko jest pamięć eMMc, jakieś 25GB, która jest pełna i nie chce się zaktualizować windows.

Czy jest możliwe poszerzenie wolumenu partycji dysku C o partycje z dysku D?
Zastanawiam się czy jakbym z pendriva jakiegoś Gparted uruchomił to da radę połączyć to w całość?

Otwierałem tego laptopa i nie znalazłem tej pamięci, ona jest wyjmowana czy w lutowana? da się ją podmienić na kartę SD?

Może jakiś mod Windows lżejszy? tylko czy to bezpieczne?

Pozdrawiam, proszę o pomoc

Poczytaj tutaj i tutaj.

Jeśli partycja D znajduje się na tym samym dysku, to wejdź z uprawnieniami administratora w zarządzanie dyskami, usuń tę partycję, a następnie rozszerz partycję C o zwolnione miejsce.

Oczywiście wszystkie dane z partycji D utracisz, więc wcześniej je przekopiuj na nośnik wymienny.

Chociaż na moje oko 25GB to i tak za mało na Windowsa 10…

No właśnie nie, C i D do osobne dyski, a w zasadzie pamięci, C - to eMMc, a D - to karta SD

Przeglądnij ten temat:


Tylko pamiętaj, że po wyciągnięciu pamięci wymiennej, albo uszkodzeniu którejkolwiek utracisz wszystkie dane z obu nośników :wink:

Czytałem o tym lapku w czasie, gdy chłonąłem wiedzę na temat chromebooków. Aktualizacje na tym sprzęcie to problem - właśnie ze względu na brak miejsca. Ludzie radzą sobie z tym rozszerzając pamięć (na czas aktualizacji) kartami SD lub za pomocą pendrive. Jest to opisane na stronie HP:
https://support.hp.com/pl-pl/document/c05578462

Dobra, przemieliło te aktualizacje.
Z powodu braku miejsca w aktualizacjach wyskakiwał “nie można zaktualizować” “rozwiąż problem” kilka razy to klikałem, uruchamiałem ponownie, aż w końcu zaskoczył i wyskoczył monit o tymczasowych plikach do aktualizacji, żeby je umieścić na dysk D.

Win10 na emmc 25GB to masochizm. W pewnym momencie nawet karta SD Ci nie pomoże.
Weź lepiej jakąś lekką dystrybucję Linux zainstaluj, chociaż aktualizację bez problemu wykonasz bez kombinowania i dużo szybciej. Do tego pamięć w postaci karty SD będziesz mógł podmontować pod dany katalog np. w /home/*
Ewentualnie możesz nawet kombinować z LVM. I tak podejrzewam, że ten lapek służy Ci głównie do przeglądania internetu.

Ja mam w linuchu tak zrobione ,że paczki do aktualizacji pobierają się do RAM .
Moim zdaniem ma to same plusy bo z RAMu instalują się szybciej a po restarcie ram dysk jest dziewiczo czyściutki :slight_smile:

Może w windzie też się tak da ??

Mnie w ogóle zastanawia czy producenci takich gówienek zastanawiają się w ogóle jaką krzywdę robią nieświadomemu użytkownikowi który takiego laptopika zabawkę sobie sprawia. Przecież muszą sobie doskonale zdawać sprawę, że po pierwszej aktualizacji nieświadomy użytkownik zostanie zderzony z brutalną rzeczywistością na jaki chłam wydał swoje pieniądze.

Karta SD to może szybko wyzionąć ducha jak ją windows 10 przygarnie pod swoje potrzeby :wink:

Dobre rozwiązanie dla wolnych dysków, ale ma też wady.
W przypadku downgrade np. ze względu na jakiś błąd nie masz dostępnej poprzedniej wersji paczki i trzeba ją pobierać z repo archiwalnego, co może być niemożliwe np. poprzez hipotetyczny bład nowego sterownika karty sieciowej. Czasami jednak się przydają, aby zrobić szybki downgrade szczególnie pod dystrybucjami typu Rolling Release.
Ja pod Arch Linux mam włączony timer (paccache.timer) w systemd, który raz na tydzień usuwa wszystkie paczki w cache pacmana, oprócz ostatniej wersji, czyli zawsze mam -1 (paccache -rk2) wersję do tyłu na ewentualny downgrade.

Robimy trochę offtop, ale w ten sposób przecież nie zabezpieczasz się na ewentualność downgrade, bo w cache zostawiasz tylko zainstalowaną paczkę. Żeby się zabezpieczyć na wypadek downgrade to przełącznik -2, czyli zainstalowana i poprzednia paczka chyba? :thinking:

1 polubienie

Fakt :smiley: nie wziąłem pod uwagę, że liczona jest też kopia aktualnej instalowanej wersji. Ale by było zonk w przypadku wysypania czegoś. Na szczęście mam drugą linię obrony, kopię Timeshift i pełną okresową kopię (plus kopia offline).
Poprawiony “unit” :wink:

Dorzuciłbym tam jeszcze przełącznik -u.

Bo to nieprawda, że ludzie dzielą się na tych co robią backupy i tych co będą robić…

… jest jeszcze trzecia grupa: co, którzy myślą, że robią. Sam się o tym przekonałem zaraz na początku kwarantanny i pracy z domu :wink:

na okoliczność dałngrejdu trzymam dwie kopie w Timeshifcie na spec partycji sdb3

Ja do Timeshifta oddelegowaniem “stare” 120-tki :wink:

Jeśli chcesz zaktualizować system a nie masz jak “wydłubać” większej ilości pamięci z dysku na jego potrzeby, najlepiej postawić OS na nowo z aktualnej wersji Windowsa.
Tworzysz pendrajwa przez windows media creation tool i instalujesz system na nowo (przy okazji formatując cały dysk) - włącznie z partycjami odzyskiwania).