Brak reakcji na emaile wysłane do Redakcji

Hej,

rgabrysiak - taka opcja była, gdy forum działało na silniku PhpBB. Po przejściu na IPB niestety opcję wcięło.

Jesteś pewien? Zawsze było tak, że komentarze niezalogowanych pojawiały się po klepnięciu ich przez moderację. Oczywiście inna sprawa jak ktoś robi Ctrl+A i zaznacza “Zatwierdź”.

Pozdrawiam,

Po zawartości niektórych komentarzy jestem tego prawie pewien chyba, że tam tak “działa moderacja”

Dziękuję za sprostowanie, widać wiek nie ten i pamięć już nie ta :wink:

Z drugiej jednak strony, to prawo do anonimowości jest przywilejem w każdym demokratycznym kraju.

Wielu uznanych pisarzy jak Sienkiewicz, Prus i wielu innych pisało i pisze pod pseudonimami. Powody mogły być różne, ale raczej nie było to z tego powodu, że wstydzili się własnego nazwiska.

Temat staje się szczególnie śliski gdy wchodzi się na grunt polityki i gdy próby ograniczania anonimowości mogą się wiązać z próbami ograniczania swobody wypowiedzi.

W związku z tym mam pewne pytanie, a raczej coś do przemyślenia przez każdego stałego bywalca czy zwykłego użytkownika forum. Mianowicie, jak można korzystać z portalu w którym administracja nie przestrzega własnego regulaminu? W takim wypadku jestem skłonny postawić oskarżenie że zgłoszenia są rozpatrywane wybiórczo i tylko na podstawie “widzi mi się” osoby która zajmuje się danym zgłoszeniem. Cieszy mnie tylko fakt że moderacja forum utrzymuje stosowny poziom swoich wypowiedzi. Mam nadzieje że jak najdłużej pozostaną oni daleko od głównego portalu i jego żenującego poziomu którego dowodem jest powyższy wątek i wszelkie publikacje tam zamieszczone.

Nie podlizuję się. To tak w ramach informacji :smiley:

Moderator bloga nie zareagował*. Musiał, nie musiał, olał, prowokacje dopuszczał - w tym kontekście wyłania się problem. Bo userzy zjedliby gościa? W ten sposób niektórzy trolle wychodzą w tej parafii na świętą rogaciznę.

Chamstwo i wbijanie błota na portalach, to masowe zjawisko. Często, sama wiśnia w worek drze i sama kwiczy, - prawo zgłoszenia posta ma, ale zawsze ktoś pozwala na jawne ustawki.

Inna sprawa, to intencje bloggera wywołujące trzecią wojnę we wsi. W podlinkowanym blogu autor nie zakłada, że kierowca ma dostosowywać prędkość do przepisów, tylko, jak nie dać się złapać na punktach kontrolnych. To może o jakimś legalnym sofcie do nielegalnego oprogramowania? Tak samo etycznie.

 

 

Nie przejdzie bo nie jest zgodne z regulaminem i to w rażący sposób (czyt. zbyt wiele osób dowie się o łamaniu regulaminu). Chociaż jak znam życie i technikę publikowania na portalu to i tak by się coś takiego pojawiło nawet gdyby mieli to zdjąć po 1-2 dniach. Przecież zysk byłby odpowiedni o ile treść byłaby wystarczająco kontrowersyjna, podchwytliwa i wyssana z palca. 

Była, powiadomienie przychodziło mailem, ale w praktyce nic nie dawała, bo nie było wiadomo, o jaki raport chodzi. Szybko ją wyłączyłem, bo i tak nie było z niej żadnej korzyści.

 

 

Bo moderacja na forum nie pozwoli z niego zrobić chlewu.