Cześć, ostatnio zaczął mnie nawiedzać komunikat o braku pamięci wirtualnej dla Windowsa. Jak korzystam 4 lata z “potrzebującego interwencji” sprzętu jest to pierwszy taki komunikat. I to pojawia się on, gdy otworzę więcej stron firefoxa (chociaż wcześniej również otwierałem wiele stron i problemu nie było). System jest niedawno po instalacji. Windows był normalnie używany, nie były tu robione niestworzone rzeczy. Podejrzewam, że może to wirus mi coś porozstrajał? Zauważę jeszcze fakt, że po tym komunikacie wszystkie strony firefoxa automatycznie się zamykają.
Nigdy nie miałem z tym problemów, więc się zbytnio nie interesowałem tym, jakie mam ustawienia pamięci wirtualnej. Zwiększać nie zwiększałem pojemności, bo jak mi do tej pory “pierwotne” ustawienia starczały to dlaczego miałyby mi teraz nie starczać? Ale ok, jak napisał Topyciu poprzestawiałem coś w zaawansowanych ustawieniach systemu. Teraz rozmiar pamięci wirtualnej będzie kontrolowany przez system. Nie ustawiałem sztywnej granicy… Czy może jednak wyznaczona jedna granica będzie lepsza? Jak sądzicie?
Jeżeli nigdy się tym nie interesowałeś to nie wiesz jaka była owa poprzednia granica, być może była większa - jeżeli teraz to zmieniłeś to poobserwuj jak będzie się to zmieniać. Powinna ustalić się na jakimś poziomie i być stała do momentu kiedy jakiś program będzie chciał więcej.
Ustawienie sztywnej granicy pliku wymiany powoduje, że nie jest on pofragmentowany. Nie wiem ile masz RAM-u, ale myślę, że jak ustawisz 2 GB to powinno wystarczyć
Z drugiej strony FF potrafi zabrać 500 MB RAM-u dla siebie. Jakbym tego na własne oczy nie zobaczył to bym nie uwierzył
