[BSoD] - Attempt to reset the display driver and recover from timeout failed

Witam,

SPECYFIKACJA KOMPUTERA:

SONY VAIO PCG-71211M, Intel Core i5 430M, 4GB RAM, ATI Mobility Radeon HD 5650. Windows 7 x64. Żaden z podzespołów nie jest przetaktowany. Konfiguracja sprzętowa nie była zmieniana. Żadnych aktualizacji sterowników itd(aktualne). GPU-Z - Sensory

 

Kilka dni temu tuż po uruchomieniu komputera (logo producenta) pojawiły się artefakty na ekranie:

Artefakty - link

Po napisie “Uruchamianie sysemu Windows” pokazał się bluescreen. Dosłownie na sekundę, następnie komputer się zrestartował. Po kilku “podejściach” artefakty zniknęły i komputer uruchomił się normalnie. Zdecydowałem się oczyścić radiator i wymienić pastę termoprzewodząca, gdyż wskazania temperatury były trochę zbyt wysokie. Po zabiegu temperatury spadły do norm, komputer działał bez zarzutów, także przy obciążeniu karty graficznej grami.

Niestety dzisiaj przy włączeniu gry system zawiesił się i uruchomił ponownie z komunikatem o błędzie systemu. Pojawiły się znów te same artefakty. Wyłączyłem restart po błędzie, tak aby móc zapisać kod błędu. Oto on:

BSOD - link

W trybie awaryjnym odinstalowałem sterowniki do mojej karty. Bez nich nie było bluescreena jednak artefakty nie zniknęły.

Czy ktoś wie w czy tkwi problem i jak go naprawić?

Z góry dziękuję.

Uszkodzenie grafiki, wymiana pasty i sterowników nic tu nie da.

Skąd ta pewność?

Jeżeli zaczęło się artefaktami, to uszkodzenie raczej jest fizyczne. W blaszaku możnaby wsadzić kartę do piekarnika, a tu serwis albo wymiana płyty. Do drive’a się nie dogrywa, więc z opisu wnioskuję.

Uszkodzona taśma może wywoływać bluescreena???

 

Nie, ale nie ma BSoD po zabraniu sterownika - mała szansa że sterownik padł zaraz po poluzowaniu taśmy, prawda? :wink:

Dzięki za pomoc i próbę pocieszenia☺ 

Napiszę jutro, co z taśmą.

No niestety. Serwis potwierdził, że to nie taśma, szlag trafił grafikę. Naprawa nieopłacalna.

O ile potrafisz wymienić mobo sam, możesz poszukać na aukcjach takiego samego z uszkodzoną np. matrycą - może zacznie się opłacać wymiana mobo, a i ewentualnie zostanie Ci dysk czy klawiatura na zapas lub do odsprzedania dalej.

Nie będę chyba ryzykował w używaną płytę główną. Nigdy nie wiadomo kiedy tam coś się wysypie. Rozważam sprzedaż na części, może coś wpadnie do kieszeni…