Może zdemontuj i wyczyść wiatrak i radiator z kurzu, miałem kiedyś athlona 64 2800+ radiator był tak zarośnięty kurzem że procek osiągał 94 stopnie i komp się wyłączał i przy okazji był efekt podobny do tego który opisujesz
Tak jak napisał igrek przeczyść najpierw wiatrak z kurzu, jeżeli to nie ustąpi, to jest bardzo prawdopodobne, że zużyciu uległo łożysko wentylatora CPU
Śmigło ma ułożyskowanie tzw. ślizgowe. Znajduje się pod nalepką naklejoną na zaślepkę (zwykle tak jest). Trzeba odkleić nalepkę, otworzyć zaślepkę i na oś wentylatora wprowadzić jedną kroplę oleju, np. silnikowego (nie jadalnego!). Potem to wszystko złożyć do kupy i zakleić nalepką. W wielu dzisiejszych konstrukcjach wentylatorów nie da się niestety tak zrobić, bo są nierozbieralne. Pozostaje jedynie wymiana wentylatora.
Porada Poraja to gwarantowany sukces i spokój na minimum kilka miesięcy. Ja zabieram się do tego nieco poważniej i rozbieram wentylator całkowicie, czyszczę dokładnie, a po złożeniu kropla oleju.
Kup po prostu nowy wentylator, smarowanie pomoże na chwilę, jak buczy to masz zużyte łożysko, wczoraj na A64 3000+ AM2 zamieniałem standardowy wentylator 70mm (szuranie łożyska) na porządną 80mm Xthermala, zamocowałem po przekątnych za pomocą opasek zaciskowych do montażu chłodzenia.
Ja na Twoim miejscu bym tylko naoliwił. W 90% to wystarcza na co najmniej kilka miesięcy. Prawie zawsze buczy dlatego bo smar/olej się zużył, wysechł, wylał, jest zbyt duże tarcie i nie ma poślizgu. Tak jak kolega wyżej napisał wystarczy olej silnikowy samochodowy. Każdemu kierowcy zawsze zostaje Jedną lub 2 kropelki do środka pod naklejkę na wentylatorze i niech tak sobie chwile pochodzi. Czasami efekt jest dopiero po kilku minutach jak olej dotrze tam gdzie potrzeba.