Witam!
Nie potrafię naprawić błędów dyskowych. Komenda chkdsk z opcją naprawy błędów normalnie uruchamia się przy kolejnym włączeniu kompa tyle że po sekundzie komputer się restartuje, uruchamia od nowa i znów dochodzi do momentu kiedy powinie zacząć się skan i naprawa i znowu reset. Wyjść z tej pętli można jedynie poprzez F8 i wybór opcji “ostatnia dobra konfiguracja”. Wtedy komp się uruchamia do końca ale oczywiście błędy nie są naprawione…
Sytuację ratuje trochę odpalenie komputera z płyty instalacyjnej WinXP wejście w konsolę naprawy i uruchomienie chkdiska tam. Naprawia błędy,ale nie wszystkie. Poza tym to trochę uciążliwe.
Nie wiem czy można coś na to poradzić czy tak już mi zostanie? Syfów nie mam, skanowane antyvirem, antyspywarem, logi hijack i silentrunner sprawdzone.
Będę wdzięczny za wszelkie rady. Format nie wchodzi w grę, przynajmniej na razie - to komp z oprogramowaniem firmowym, bazą danych i ogólnie z kilkoma Gb danych do backup’u które nie mogą się stracić. Na przestój związany z reinstalką całego systemu na razie nie ma czasu - firma musi działać
z góry dzięki za wszystkie podpowiedzi co z tym fantem zrobić