Chorwacja warto?

Witam mam pytanko był może ktoś w tym roku w chorwacji.Chodzi mi o to czy bez rezerwacji można bez większego problemu wynająć kwatere lub camping?i oczywiście ile kosztuje np.camping na 4 osoby?Albo jakieś fajne miejsca za podpowiedzi będę wdzięczny :lol:

ja byłem na krk’u, mieszkałem obok miejscowości “Baska”(w basce jest ta plaża), było tam naprawdę fajnie, kamyki były zaokrąglone węc nie trzeba było się kompać w obuwiu, ja mieszkałem w miejscowości obok pare kilometrów od plaży, samochodem żaden problem dojechać, mieszkałem w prywatnej kwaterze, nie pamiętam cen(nie ja płaciłem), ale z tego co słyszałem od tych z campingu to ceny za kwatere i camping są podobne, tylko najlepiej jakbyś jechał do tej baski to zatrzymaj sie miejscowość przed i tam rozejrzyj się za noclegiem, jest taniej(jeszcze zależy jak poszukasz) jest tam fajnie, nie jest to miejscowość tak okrzyczana jak niektóre, jest tam też w pobliżu miejscowość krk, rijeka, troszke można pozwiedzać, najlepiej kup przewodnik i zobacz

A są tam komary???

Gdy ja byłem w miejscowości… yyyyyyyyyyy, nie pamiętam dokładnie, ale jakiegoś Świętego to nie spotkałem komarów…

Wypowiem się z punktu widzenia dorosłego: na wina warto tam jechać, jednak jakichś “powalających” zabytków nie ma…

Komarów nie ma,za to musisz przyzwyczaić się do cykad…Na początku wydają sie trochę za głośne;)

No i uważaj na jeżowce w morzu,dobrym wyjściem jest wchodzenie do wody w jakimś obuwiu…

komarów tam nie ma, i na tej plaży, na basce nie ma nawet jeżowców. Chyba, że pójdziesz obok portu.

3 lata temu byłem w chorwacji … ogólnie polecam … ale denerwowało mnie to że kolesie w biały dzień na ulicach proponowali nawet darmowe próbki narkotyków :x trzeba uważać , bo mogą poczęstować cię papierosem a to może się źle skończyć … wtedy jeszczeyłem z rodzicami … a jeśli chodzi o obówie … to nie miałem go podczas kąpania w morzu … i nic mi nie byłoo … jeśli chodzi o wyjazd na wakacje to fajne miejsce :wink:

mnie nie częstowali, a może byłeś w jakimś większym mieście albo większym kurorcie? Chociaż ja w biały dzień siedziałem na plaży potem wracałem do chaty i w nocy wyruszałem do miasta, bo w dzień nie da się zabardzo tam chodzić