Witam, od kilku tygodniu przy każdym zamykaniu instaluje mi się KB2813170. I tylko ta jedna. I tak codziennie od tygodni… Zresztą- mna obrazku widać. Najwyraźniej cały mechanizm automatycznych instalacji utknął na tej nieszczęsnej KB. Zapuszczałem Fix it od microsoftu, fix IE, fix WU . Nic nie pomaga. Sytem to win7HP 64b. Wcześniej przz kilkanaście dni pisało, z instalacja tej poprawki zakończona niepowodzeniem. Teraz za każdym razem, że “z powodzeniem”. Ale nic to nie zmienia. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c47 … 06627.html
Otwórz z prawokliku komputer, wybierz właściwości, potem windows update, ustaw, żeby powiadamiało, ale nie pobierało. Potem wejdź do witryny z windows update i kliknij w dostępne aktualizacje, odznacz felerną i zaznacz, a z prawokliku wybierz - ukryj tą aktualizację.
Wszystkie aktualizacje pomyślnie się zainstalowały. W czym problem?
Problem w tym, że codziennie przy wyłączaniu komputera od paru tygodni instaluje się z powodzeniem jedna i ta sama aktualizacja, co widać na zrzucie. I najwyraźniej blokuje to pobieranie instalacji kolejnych aktualizacji, które na pewno od tego czasu się pojawiły. Biorę się za stosowanie porad Bogdana G, O wynikach powiadomię 8)
Wejdź do katalogu C:\Windows\SoftwareDistribution\Download i usuń całą jego zawartość. Następnie usuń z tego katalogu >> C:\Windows\SoftwareDistribution\DataStore plik DataStore.edb oraz całą zawartość katalogu Logs.Rrestart komputera i zobacz jakie teraz będziesz miał poprawki do ściągnięcia.
Witam, Zastosowanie porad @Kurp55 przyniosło skasowanie historii aktualizacji, ale problem dalej występował. To znaczy po wejściu w wyszukiwanie poprawek wypisywało> wyłącz komputer w celu dokończenia instalacji aktualizacji(poprawki). Jeśli się w to nie wchodziło, to system i tak sam od siebie co kilkanaście minut wypisywał to samo. Ale… sprawdziłem dokładniej daty, kiedy poprzednia poprawka przed tą KB…170 zainstalowała się do końca. I zestawiłem ten fakt z instalowaniem w tym czasie zakupionego Norton Internet Security 2013. Wywaliłem tego antywirusa i po kilku przeładowaniach systemu wszystko ładnie ruszyło. Poprawki są pobierane i prawidłowo instalowane. Nie wykluczam, że była to wina którego z “domyślnych” ustawień Nortona, których nie ruszałem- a być może należało… W każdym razie teraz mam AVG 