Jestem teraz na laptopie i mam jakiś problem z komputerem. Wczoraj sobie normalnie po necie chodziłem aż nagle komp się zrestartował. Czasami tak miałem, ale zawsze się po restartcie normalnie uruchamial. A teraz jak juz sie zrestartowal to bylo to okienko “Windows XP” co sie laduje windows. laduje sie laduje i w pewnym momencie znowu restart i tak ciągle. Próbowałem na awaryjnym ale to samo. Kliknęłem F8 żeby wyłączyć automatyczne uruchamianie komputera po awarii i wyskoczyło takie okienko:
jaki zasilacz ile wat jaka firma - to podstawa. I oczywiście reszta podzespołów.
Ekran śmierci oznacza problem z jakąś częścią w komputerze. Proponuje na początek wyjąć jedną kość ramu może pomoże lub pozwali zlokalizować czy problem nie leży gdzieś indziej. Druga opcja to “umierający” zasilacz.
Miałam kiedyś taki sam problem tylko co dziwne dotyczył on zasilacza. Po włączeniu komputera zawsze po 15 - 20 minutach mi się wyłączał i to się pokazywało. Po zmianie zasilacza wszystko wróciło do normy…
tylko jak mam zeskanować dysk jak windows nie chce mi się naładować? jak już jest to ladowanie to 1 sekunde sie ruszy tak niebieska kreska i restart. po restarcie za kazdym razem musze wybrac czy chce normalnie winde wlaczyc na awaryjnym itd. kiedys mialem tak samo ale w biosie sie wtedy cos przekrecilo to zmienilem ten dysk pierwszy na wewnetrzny bo na pierwszym byl zewnetrzny tam gdzie nie bylo windy, teraz zrobilem tak samo i nie dziala.