witam!
ciągle w avast wyświetla się informacja że mam wirusa…jednak gdy usunę nagle pojawia się drugi…i ta sytuacja powtarza się bez skutku
dam jednego screen’a dla przykładu
Avast czasami tak ma (chociaż ten plik jest podejrzany). Lepiej zainstaluj avirę. Przeskanuj kompa online: http://www.kaspersky.pl/virusscanner.html
wcześniej miałem innego antywirusa i też takie coś wyskakiwało…
Podaj logi z hijackthis i combofix: viewtopic.php?f=16&t=36654
wg zasad
Ja się na nich wybitnie nie znam, ale może ktoś je dodatkowo sprawdzi.
Combofix nie ma wirusa.Tylko jest traktowany jako wirus(?).
W HJT
# O23 - Service: avast! Mail Scanner - Unknown owner - F:\Program Files\Alwil Software\Avast4\ashMaiSv.exe" /service (file missing)
# O23 - Service: avast! Web Scanner - Unknown owner - F:\Program Files\Alwil Software\Avast4\ashWebSv.exe" /service (file missing)
To możesz zafixować. Jeszcze przyjże się reszcie.
Avast nawet BearShare traktuje jako wirusa. Moim skromnym zdaniem powinieneś z niego zrezygnować ponieważ reaguje na mało istotne pliki, a kiedy zagrożenie naprawdę się pojawia on nie reaguje… Przeskanuj kompa np.: MKS on-line lub Kaspersky on-line.
Do tego np jakimś Ad-Aware lub Spybot, i CCleaner. Wyrzucisz w ten sposób wszystkie niepotrzebne śmieci, które avast traktuje jako wirusy…
Jako antywira proponuje ci AVG;) (niestety płatny, ale wersja testowa jest na 30 dni).
http://wklej.org/id/1a2c6c6802 wkleje jeszcze z combofixa ;]
a jak te pliki “zafixować” ? usunąć tak po prostu ?
W HijackThis w logu Masz zaznaczanie pozycji (po lewej, w kwadraciku). Zaznaczasz i klikasz FIX
zrobione…jeszcze teraz zrobię czyszczenie ccleaner i zainstaluję AVG tak jak powiedziała matusia 
, i poczekam na rezultaty
Ten zestaw:
F:\DOCUME~1\ADMINI~1\USTAWI~1\Temp\windslgw.exe
F2 - REG:system.ini: Shell=Explorer.exe "F:\DOCUME~1\ADMINI~1\USTAWI~1\Temp\windslgw.exe"
Mam co do niego poważne wątpliwości.
matusia , Avast , BearShere spokojnie toleruje - wiem co pisze bo mam oba i współdziałają bezproblemowo
-ale np jeżeli w szukajke bearshare wpiszesz “CD key” i dodasz do pobierania coś co ma około 200kB i rozszerzenie rar to napewno ssiesz trojana - i napewno avast krzyknie
Poza tym wiele zależy jak ustawisz Avasta , tzn. ppm na ikone avasta > kontrola ochrony dostępowej > czułość
mareksolak avasta używałam przez pół roku więc go dobrze znam. Fakt jeśli już uda ci się zainstalować BearShare to póżniej działa bez problemu… A co do wykrywania wirusów to właśnie testowałam avasta celowo pobierając zainfekowane pliki… i niestety nie byłam z niego zadowolona… Prawda jest taka że każdy program ma swoich zwolenników i przeciwników… ja akurat jestem tym dugim, ale to wcale nie oznacza że czepiam się tych którzy go używają… Miałam kiedyś przykład że kolega kożystał z avasta, odwiedzał “różne stronki” avast wpuścił mu 20 trojanów…;/ z czego informował tylko o trzech… AVG wykryło 80% zawirusowanych plików…
grzesiek1201 mam nadzieje że będziesz zadowolony;)
pozdrawiam
Avast przepuszczał paskudę amvo, jak już wszystkie antywiry go wykrywały (prawie). Dodatkowo czasami się sypał. Na dzień dzisiejszy Avira (jest za free).
Wg mnie Avast jest cienki.
Ok. Niech wam bedzie;) Ja mam swoje zdanie na ten temat… wole nie mieć nic niz instalować avasta;/.
pozdrawiam
avast zmieniony na AVG posłucham tym razem żeńskiej płci 
wirusy jak na razie nie dają znać więc chyba wyjaśnione