Co jakiś czas (dzisiaj już 2 razy) znika obraz na moim monitorze - zupełnie jakby system się zrestartował - być może zresztą tak jest (?!), bo komputer nie reaguje na mysz ani klawiaturę ale przeczy temu praca dysków którą słychać przez cały czas.
w tle słyszę prace dysków (turkota przez parę minut) ale nic się nie dzieje (nic nie widać) przez dłuuugi czas - po paru minutach wciskam twardy reset … i jest OK … do czasu
A po kiego ty masz zainstalowanego i Norton Internet Security i Kaspersky Internet Security 2009 - przecież to są dwa programy o identycznej funkcji (oba mają i firewalla i antyvira).
Nie powinno się instalować dwóch antywirusów bo mogą się gryźć a już tym bardziej nie wolno instalować dwóch firewalli bo na pewno będą jakieś problemy i komputer zamiast być bezpieczniejszy będzie jeszcze bardzie zagrożony.
Pewno net nie wyciąga u ciebie pełnej prędkości skoro dwa firewalle skanują ruch sieciowy.
Jednego z nich musisz wywalić, osobiście bym zostawił Kaspersky’ego.
… otóż nie mam wcale dwóch antywirusów i firewalli - miałem poprzednio zainstalowanego kasperskyego - teraz mam nortona 2010, a to co widzisz to pewnikiem pozostałość (widać się nie odinstalowało całkowicie, a ja nie sprawdziłem - zaraz to usunę ręcznie).
Ale wracając do głównego wątku - czy ktoś może na podstawie logów powiedzieć czy złapałem coś, albo co jest przyczyną samoistnych “restartów” ?!
Przyczyn takiego zachowania może być wiele, od uszkodzenia jakichś plików systemowych, przez jakieś źle działające ustawienia jakiegoś programu lub windowsowego zarządzania energią aż po uszkodzony sprzęt…
Dzięki za sprawdzenie logów, no i pocieszające, że niczego nie znalazłeś.
Faktycznie niedawno spaliła mi się płyta główna Asusa i kupiłem używaną innego producenta (MSI), którą zamontował mi serwis komputerowy, ale z tego co się zorientowałem, to prawie wszystkie ustawienia zostały z poprzedniej płyty, więc serwis po prostu ją chyba tylko zainstalował, bez większej konfiguracji i być może to stąd te problemy.
