Co lepsze - ET vs. CS 1.6

Też namawiałem kolegę żeby zagrał, ale się wnerwił, że tyle ściągania podczas pierwszgo wejścia na serwer(odpowiednie et pro, dodatki dla danego serwera, odpowiednie mapy)- to jest pierwszy powazny minus gry. Bo dla doświadczonego gracza to nie problem. Robi wcześniej płytkę z instalatorem, patchem i etpro i wsadza swój cfg, Później istaluje grę i ma wszystko jak sprzed wykasowania. To powinno być już wszystko od razu razem ze ściągniętym instalatorem, ale wtedy znowu by gra ważyła z 700 mega.

Dla jednego jest to minus(dla noobów, którzy musza dużo się naczytać i namęczyć żeby wycisnąć choć trochę fpsów), a dla drugiego plus bo jak jest bardziej doświadczonym graczem to cfg se tak przerobi, że od razu osiągnię przewagę nad innymi.

Ja też gram długo i chcociaż naczytałem się dużo o cfg to nie jestem z niego do końca zadowolony(chodzi o fpsy- mam co prawda słabe łącze).

Nie mam czasu za bardzo grać i mój cfg się kształtuje już od kilku lat, a co dopiero ludzie, którzy zainstalowali grę.

CS lepszy! W ET grałem dość krótko, a w csa pogrywam od kilku lat.

Ja np. zanim zaczełem grać w CS na wysokim poziomie musiłem się kilka tygodni uczyć…Uczyłem się od starszych kolegów z Kafeiki Internetowej , i dopiero potem zaczełem wymiatać…W ET odrazu całkiem dobrze mi szło…

Wracając do tematu wole CS ponieważ jest ona modem do wspaniałej gry Half-Life… Dopiero puźniej Counter się usamodzielnił.

Z drugiej strony jeżeli się miało doczynienia z grą sieciową(fps) to podstawy ma się za sobą(np. chowanie się za przeszkodami, skąd w csie się campuje).

Ach… Jak już wspomniałem, nie twierdzę, że jedna z tych gier jest lepsza, ale w tym momencie gadasz głupoty. Jeśli tworzenie własnego CFG jest dla ciebie esencją tego typu gier, to nie będę się kłócił, ale przecież to nie o to chodzi. MOIM ZDANIEM tworzenie własnego CFG powinno być maksymalnie ograniczone, aby gracze grali w mniej_więcej w podobnych “warunkach”. Cs może jest grą prostą, ale dotyczy to tylko i wyłącznie zasad całej rozgrywki. Opanowania “rozrzutu”, taktyk, aima, itp. (chodzi tu o mecze) ludzie uczą się latami. Tak szczerze : Modyfikacją CFG zajmowałem się jako NEWBIE (NOOB). Teraz gram na domyślnym CFg + ustwienia łącza i bindy na kupienie broni.

przegrywa, zabijają i zabijają i się człowiek wnerwia i wraca do CS'a bo ma tam już pewny grunt.

Jaki “pewny grunt”? Nie rozumiem.

Jeśli ktoś ma problemy ze zrozumieniem podstawowych zasad gry, to powinien zająć się grą w pasjansa - taka prawda. Nie ważne, czy jest to CS, ET, Wormsy, SIMS… czy Saper.

W CSie każdy wie o co chodzi bo zrozumieć tą gre jest łatwo, wystarczy pograć przez 10 minut już wiadomo co i jak. W ET trzeba poczytać na necie, a to i tak teoria. Ja nie miałem zamiaru wtajemniczać się w zasady tej gry bo mi te klimaty nie podchodzą.

Myślę, że w jednej i drugiej grze zrozumienie zasad gry jest banalne dla każdego człowieka z IQ > 5 - dlatego właśnie spytałem o co chodzi z tym “pewnym gruntem”.

… Modyfikacja CFG służy przede wszystkim do tego aby poustawiac różne rzeczy wg sprzętu i upodoban, jeden lubi odbłyski granatów drugi woli grac bez nich i miec wiecej fps… dostosowałem cfg do własnych potrzeb, zrobiłem kilka skryptów, gra mi sie o wiele lepiej z moim świetnym (jak dla mnie) cfg ale to nie oznacza że dzieki configowi będę lepszy od innych! Każdy gra w podobnych warunkach! Fizyki broni, ruszania nie da sie zmienić…

Chodzi mi o to, że jak człowiek zajmował się czymś bardzo długo, to trudniej mu się przyzwyczaić do nowego(ale oczywiście jest to mozliwe).

To jest tak jak z przeprowadzką. Zżyłeś się ze starą chałupą, wszystko było naturalne, znałes okolice, a po przeprowadzce do nowej musisz od nowa się przyzwyczajać, wszystko obczajać.

No i to wcale nie jest takie oczywiste. Bo oczywiście chodzi o zabijanie wroga, ale inne zadania i elementy, odkrywa się podczas gry. Ile to jest ludzi, którzy stojąc obok danego elementu mapy nie wiedzą co zrobić i po prostu obok niego przebiegają, lub początkujący medyk który przebiega koło trupa i nie podniesie.

Np. mój kolega grał od dłuższego czasu i nie wiedział, że field ops z et nie rzuca tylko puchy, ale może wezwać artylerię(brzmi maniakalnie) :smiley:

i własnie dlatego w et trzeba myśleć i poświecić tej grze troszke czasu… kwestia gustu, jak chcecie biegac z kombinerkami i rozbrajac ladunek w CS to dobrze, jak chcecie podkaldac ladunki i utrudniac rozbrojenie wrogowi za pomoca min, artylerii to tez dobrze, zapraszm więc do gry w ET :wink:

co do CFG, ktoś napisał ze to dla “noob’ów” hmm dlaczego? dlatego że ustawił sobie dobrze CFG dla swojego łącza i gustu wyświetlanego obrazu? czy dlatego ze ułatwił sobie życie dodając skrypt zmiany postaci?

cs jest lepszy i tyle !!

Kolejne watki doprowadzą do kolejnej już wojny obok pojedynków opera vs firefox i linux vs windows. Jak kto woli, ten gra w co chce.

outca$t. daj spokój wychodzi z tego ciekawa dyskusja :slight_smile:

cs 1.6 :slight_smile:

Cs 1.6 zdecydowanie gdzie wy widzicie myslenie w ET? Chyba tylko w klanach bo ja gralem na public servach i co sie okazalo? ze gorszego shitu nie widzialem biegniesz strzelasz dostajesz kulke ale hu* po 5sec znowu sie odradzasz i tak w kolko i gdzie tu planowanie i taktyka?W CS potrzeba znacznie wiecej skupienia i taktyki tutaj kazdy frag i dead moze przesadzic o wygranej czy przegranej druzyny.Nie mowie ze et jest na maxa zle bo owszem mozna pograc ale ja tego nie trawie zupelnie/

Ps. i nie zaluje 45zl na konto z cs 1.6 i cs:cz

W CS’a grałem od 3 lat. W ET podobnie. Ale wg ET po porstu miażdży konkurencję. Żadna gra nie wciąga jak ET. A takie gadanie, że w ET nie ma taktyki to nie gadanie. Tak już jest jak się gra na publicach. Zagrajcie w klanie to poczujecie prawdziwy smak gry. :wink:

Tutaj jest taktyka:

Wiadmo, że na pubikach grają różni ludzie, niektórzy po raz pierwszy więc nic dziwnego że można dostać kule w plecy od swojego.

Tylko weź się dostań do tego klanu. W CS wchodzis zna server i jasno widać w której jesteś drużynie, w ET to pędzisz ze stadem baranów i dostajesz serie z CKM’u od swojego. Wyjdziesz i od razu padasz bo Twój sie zrespił i nie wiedział do czego strzelać, jeżeli mówicie, że gra w klanie to coś jak CS to ok, nie zaprzeczam bo nie grałem, ale gra na publicznych serwerach nie ma sensu bo to coś w stylu wyjdź i zabij co się rusza. Grają tam prawie sami idioci.

nie przesadzasz czasem?

jeżeli ktoś nie umie rozpoznać kto swój, kto wróg, to jest trochę nie tego. nie jest to napewno wina gry.

tak trudno zapamiętać, że hitlerowcy noszą ciemne “stroje”, a alianci jasne? mi to nie sprawiło problemu, nawet gdy grałem pierwszy raz.

jeżeli komuś sprawia…

wyjdź i zabij?

a na czym ta gra niby polega?

zapominasz też, że w CSie tylko idziesz, zabijasz, podkładasz bomby, uwalniasz zakładników.

jak to się ma to szerokiej gamy możliwości w ET?

Jak wejdziesz na lepszy serwer typu ICP bądź #Gawex to napewno nie dostaniesz serii od swojego… trzeba wiedziec gdzie się gra…

Podkreślę słowo TYLKO

Kolejnym plusem ET którego nie ma w CS to klasy postaci i levele. Zdobywasz punkty doświadczenia, otrzymujesz wiekszy level np. broni co daje ci np. szybsze przeładowanie… W CS’ie w kółko i to samo… Wracając do klas… Co macie w CS’ie? Tylko inne skiny, te same bronie co inni, brak jakiegokolwiek wyboru, w ET jest 5 klas i kazdy moze sobie wybrac kim i jak chce gra a także czym!