a co tam tuning,lepszy modding
@Tobi , czyzbys cos takiego robil ?
ciekawe
ale nie chce nic mówić ale troche to odbiega od tematu
czy ja wiem ?
ten sprzet tylko do tego sie nadaje … zreszta tam jest pIII 500@660mhz i win’98 se
corka sie bawila , teraz do testow sluzy
Ja bym go zostawił. Zmienił by tylko twardy na 80GB.
no z tym dyskie… to trzeba podjąć ryzyko i biosa zaktualizować bo max to 40 Gb troche zabawy jest
gdybym miał jakiegoś kompa na zbytku np ten to tez bym coś w nim więcej kręcił, tyle ze jak co źle pujdzie… to drugiego nie ma i paraliż. Nowego kupuję dopiero na jesień
Inny mod mała buda AT, wywaliłem całą górę z mocowaniem do psu i optycznych inaczej płyta ATX nie wejdzie, płyta będzie się trzymać na połowie dolnych śrubek, może jeszcze wzmocnie stwora listewkami.
Ty zrobiłeś budę z drewna?
Kontroler na PCI i będzie można wstawić większy dysk, nawet sata.
I zmień zasiłkę no-name mógł wykończyć dysk, obejrzyj kondensatory czy nie popuchły.
Bios nie będzie ograniczać pojemności dysku jak będzie kontroler zainstalowany?
kondesatory nie popuchły
Kontroler pracuje oddzielnie, nie jest zależny od biosu płyty.
Tylko teraz czy warto kontroler ok 50zł i cena dysku… coprawda fakt ze mało, bo tylko 18 Gb teraz mam i dysk coś się krzaczy ostatnio… Nie lepiej by wyszło kupić dysk 40Gb ATA(coprawda wolniejszy) a ten stary wyrzucić? albo mogę sprzedać go gdzieś
ata do 120 gb 20 zł używany
http://allegro.pl/item191419878_kontrol … _nowy.html
Dysków 40 gb nie opłaca się, różnica pomiędzy 40 a 80 to 10-20 zł.
Między ata i sata nie ma różnicy w przesyłach.
Raczej nikt nie kupi uszkodzonego, jak wyrzucać (a tego nie można norma rohs czy coś takiego), uszkodzić dysk pod pociąg, z okna, co niektórzy lubią odzyskiwać dane z starych wywalonych dysków.