Co sądzicie o LiveBox'ie?

siemka.mam neostrade 512. i dwa komputery jednego laptopa i zastanawiam sie nad kupnem liveboxa. i mam pytanie jak daleko bede mogł isc od komputera z tym laptopem zeby miec internet?no i czy są jakies problemy z tym liveboxem?i ile taka przyjemnosc kosztuje? z gory dzieki za odp.

http://forum.dobreprogramy.pl/viewtopic … ht=livebox

http://forum.dobreprogramy.pl/viewtopic … ht=livebox

http://forum.dobreprogramy.pl/viewtopic … ht=livebox

Forumowa wyszukiwarka sie klania :stuck_out_tongue:

Swoja droga llepiej zainwestowac w jakis router :slight_smile:

Mam LiveBoxa od pół roku i jestem połowicznie z niego zadowolony. jak daleko będziesz mógł z nim pójść? Nikt ci wprost nie odpowie, bo to zależy m.in. od tego, czy po drodze będziesz miał ściany, jak grube itd. Problemy? Owszem jeden podstawowy - przy pobieraniu w p2p co jakiś czas LiveBox się wywraca. zazwyczaj wystarczy restart, ale czasem konieczna jest reinstalacja LiveBoxa. Pomoc technicza TP jest w tej sprawie zupełnie bezzradna. Pozdrawiam

Sama instalacja LiveBox-a wyłaczy cię na jakiś czas, bo przez pierwsze 3-4 dni będziesz miał kłopoty z połączeniami. Voip co kilka-kilkanaście dni się zawiesza i nie pomaga nawet reset czy wyłączenie zasilania. W moim odczuciu transfer SpeedTouch-u przy ściąganiu był wyższy. Bezprzewodówka nie jest najwyższej klasy - zasięg zależy od warunków w Twoim domu (rodzaj i ilość ścian, kable energetyczne i inne żródłą zakłóceń).:mrgreen:

Kilka dni temu instalowałem koledze liveboxa i nie bylo zadnych problemów instalacja jest dziecinnie prosta. Podobno dwa pokoje dalej juz (wifi) nie odbieral

Hello,

Ja miałem liveboxa jeszcze przed wypuszczeniem go na rynek. Muszę powiedzieć, że jest całkiem przyzwoity, ale nie znaczy to, że nie ma wad. Trzy rzeczy, które trochę mi się nie podobają to: 1) sieciówka na USB, która nie jest najlepszej jakości… 2) konfiguracja firewalla jest do bani… (do dzis nie wiem jak przepuścić VPN’a przez LiveBOX’a) 3) raz na 2-3 miesiące restarcik livebox’a (czasami się po prostu zawiesza)…

pozdro

saviano