własnie…wiesz informacje były na temat blastera i wydaje mi sie ze dobrze przedstawione…ale nevermind…są mądreatorzy…i musze pilnować…spoko respekt dla nich :>>.Sam jestem ciekaw co za bakcyla ma nasz kolega…
ad1 nie…ale loknij http://www.wiruszone.net i zobacz jak tam załatwiane są problemy ludzi…może sie czegoś nauczycie…
ad2 Po cześci masz racje…ale nie laik by nie pisał…ze ma problem ja sam na wielu rzeczach sie nieznam…jak mam problem to pytam o rade lepszych odemnie.Nie ma co sie spierać…pomorzmy koledze…jak najlepiej to potrafimy!!
Nie zmienia to jednak faktu, że Fiesta trochę przesadził. Bardzo go szanuję, ale sam nie chciałbym, by ktoś kasował to, co napisałem. Każdy chce pomóc, a więc dlaczego ta pomoc ma być odrzucana? To nie jest encyklopedia, że odpowiedzi mają się nie powtarzać. Jeśli Das woli napisać samemu i uważa, że jego wskazówka jest prostsza, to dlaczego ma być to wyrzucane na śmietnik? Taka jest moja opinia!
Może się powtórzę… Ale filozof napisał dokładnie tak, jak ja myślę od wczoraj, ale mnie w pewnym momencie zabrakło odpowiednich słów i wczoraj ‘wyszło’ z deczka dosadniej…
Zastosowaliśmy się do rad kolegi dAs-a i udało nam się wykryć i skutecznie usunąć wira. Podczas wejścia do netu wir się uaktywniał, w następstwie jego działań komputer się zawieszał i restartował. Dzięki za rady.