Jedną już mam.Pucz wsegda budjet sołnce(fonetycznie).
To jeszcze “Dla sympatycznej panny Krysi z turnusu trzeciego od przystojnego pana Waldka — Puczo Puczo”
Hej,
To ja dorzucę coś z repertuaru legendarnej Abby: “Pucz, Puczo, Nany. Must be funny, in a puczing world”
Pozdrawiam,
Dimatheus
No i chwała…ale nie trzeba o tym przy byle okazji “przypominać”, wszyscy już się z tą szczęsną nowiną oswoili i przyswoili…chyba tylko za wyjątkiem Twojego “ego”…
Żadna “wiadomość”…bo niby co i gdzie takiego “wywróciłeś”…chyba “się”, przy tym boleśnie uderzając w główkę…
Okay…styknie o “niczym” w kolejnym temacie, bo tu się “poważny” repertuar muzyczny kreuje…
Na kogo fakturę wystawiamy?
Hej,
@Madafaker - widać emerytura i wolny czas Ci nie służy, skoro tylko potrafisz pojawić się w wątku, by zabłysnąć niepotrzebną złośliwością. Ale widać zgryźliwi tetrycy już tak mają. A swoją drogą jakbyś przeczytał moją wypowiedź do końca i przypomniał sobie, do kogo kierowany jest Cold Zlot, zrozumiałbyś, co miałem na myśli. Ale widać nie masz ochoty wykazać choć krzty wysiłku. Twoja sprawa.
Pozdrawiam,
Dimatheus
Nie tak do końca…łopatologicznie…to tylko prostowanie za Tobą rzeczywistości, którą prawie w każdym temacie egocentrycznie “zaklinasz” na własny doraźny użytek…i tyle albo aż tyle…
A teraz litości…nie “każ” w kolejnym wątku zawracać sobie dalej klawiatury Twoją personą…naprawdę wszyscy wiedzą…“już nie jestem moderatorem”…kto miał nad tym zapłakać, zapłakał…
Bo tu się kroi gruba impreza…z wieloma niewiadomymi…
Hej,
Mam na to sposób. Nie czytaj - problem zniknie. A jeśli nie, polecam:
Pozdrawiam,
Dimatheus
Ale mnie nic nie “boli”, zwłaszcza ta część ciała, bo i z jakiego powodu, w przeciwieństwie do czyjegoś “ego”…
Ktoś przestał kimś być na własne życzenie, i to ma być dla mnie jakiś “bolesny zgryz”…no bez jaj…
Ale nie mogę jakoś przejść obojętnie obok egocentrycznego szafowania w nieskończoność tym bzdetnym zagadnieniem własnej rezygnacji, robieniem z siebie “męczennika” za sprawę, prawie w każdym wątku narzucasz cień własnej osoby na tej płaszczyźnie ,aby tylko przypomnieć w świadomości przeglądających to rzekome “nieszczęście” które Cię tutaj dotknęło…
Nie, wręcz przeciwnie…będę czytał i szydził równie nieskończenie jak długo Twój egocentryzm byłego moderatora będzie się wylewał z jakiegoś wątku…zwłaszcza z definicji tak wesołego jak ten…
Jeszcze chyba nikt w historii DP tak wszędzie nie przeżywał własnej rezygnacji…
taki jeden niewyrośnięty z Żoliborza już to robi ty naprawdę nie musisz
Hej,
Zatem będę o tym okresowo wspominał, co byś mógł poćwiczyć swoje szare komórki w szyderce. Zatroszczę się o Twoje zdrowie umysłowe.
Bym się kłócił, ale przecież Pan Wszechwiedzący wie lepiej, jakie intencje przyświecały mi, gdy pisałem posta o zaproszeniu. Czasami poczytałbyś i chwilę poświęcił na zrozumienie zapisanych słów. Przecież na brak czasu narzekać nie powinieneś…
Pozdrawiam,
Dimatheus
Dobrze już dobrze…Ja też Cię lubię…
Wystarczy tych “sentymentów” i nużącego zaśmiecania tematu…lepiej już wróćmy np. do “zgadywanki” miejsca CZ…
Hej,
Jestem za zakopaniem topora wojennego.
Przecież wszystko niemal jasne - południe Polski.
Pozdrawiam,
Dimatheus
Oby nie Wadowice …jakoś “nie przystoi”…
Hej,
Może więc Bieszczady? Tam zawsze jest masa śniegu, więc nie będzie problemu z tym, by było Cold.
Pozdrawiam,
Dimatheus
Nie tylko
Ale on bliżej
Sosnowiec?
Piekary Śląskie.Mamy ładne hotele.
To Sopot. Na pewno… To w końcu na południe nie tylko od Władysławowa, ale nawet od Gdyni. ;p