Poszukuję jakiegoś dobrego, darmowego oprogramowania, do analizy i naprawy dysków twardych (bad sectory, etc.) Coś na gust Windowsowego Scandiska, ale może coś z większą gamą opcji. Generalnie w sieci jest tego oprogramowania masa, ale może ktoś na codzień korzysta z jakiegoś programu i może mi go polecić.
A np. Drive Fitness test 4 za Komputer Świat “Program narzędziowy do sprawdzania kondycji naszego dysku twardego. Pozwala sprawdzić, czy ewentualne kłopoty z dyskiem wynikają z fizycznego uszkodzenia urządzenia czy spowodowane są uszkodzonymi plikami lub partycjami…”
Zaraz ściągnę te progsy i spróbuję podziałać. Aktualnie leci mi skan jednego dysku Standardowym Scandiskiem. Jest faza 5 i “dwa kwadraciki” do końca. To trwa już ponad godzinę, ale dysk słychać jakby pracował. Nie mam pojęcia czy jest tam, aż tak dużo bad sectorów, czy to coś poważniejszego. No nic zobaczę co będzie dalej.