Czarny ekran - po restarcie BIOS komputer się nie włącza

Witam,

Mam pewien problem. Wziąłem komputer kolegi do naprawy(jeżeli w ogóle można to tak nazwać). Chciałem ustawić w biosie aby startował z płyty włączam a tam hasło. Jako ,że nie mogłem sobie przypomnieć zrestartowałem go i tu sie pojawił problem. Komputer zaczął pikać. Wyłączyłem go spróbowałem go uruchomić znowu i nic. Zacząłem sprawdzać czy nie uszkodziłem pamięci czy coś. Wyciągnąłem baterie, sprawdziłem grafikę wszystko sprawne. Złożyłem wszystko spowrotem włączam a tam wyskakuje informacja o karcie graficznej, pika(tylko raz, tak jak przy normalnym włączaniu komputera) i czarne tło.

Proszę o szybką odpowiedź bo kolega zaczyna się już niecierpliwić :slight_smile:

Ale wiatraki się kręcą, wyświetla sie informacja o karcie graficznej…Wydaje mi się że gdyby padła zasilacz to by się w ogóle nie uruchomił ale może się mylę

spongez do BIOSu wchodzisz normalnie ? spróbuj zainstalować nowy system.

właśnie że tam gdzie normalnie powinno pisać info o procesorze, pamięci itd. nie ma nic, czarne tło

Spróbuj inaczej zrobić reset BIOSu.

Znajdź na płycie głównej piny podpisane Reset CMOS lub podobnie i zewrzyj je. :wink:

Może komputer wstanie.

A jesteś pewien, że dobrze włożyłeś graficzną ? Wyjmij ją, przedmuchaj z kurzu slot i włóż ponownie.

Uważnie patrz, czy weszła do końca. :wink:

Życzę powodzenia.

Jak pika? Podaj jakie dokładnie piki z siebie wydaje. W necie możesz znaleźć tłumaczenia kodów pikowych.

Ten komputer jest niesamowity :smiley: Próbowałem go włączyć dzisiaj i w ogóle nie chciał ruszyć. Przełożyłem płytę, procesor, pamięć i grafe do moje kompa i ruszył bez problemu. Włożyłem z powrotem do obudowy kumpla nie działa. Więc pomyślałem że zasilać padł. Popiołem swój zasilacz, nie działa. Teraz to już naprawdę nie wiem co sie mu dzieje. Jedyna możliwość to taka, że źle podpinam włącznik. Sam już nie wiem co robić.

Sprawdź ustawienie przełącznika napięcia prądu na tylnej sciance obudowy jeśli taki masz, i czy włącznik komputera z przodu obudowy się nie zablokował. Wygląda na to, że coś z tą obudową jest nie tak, więc przeegzaminuj ją dokładnie. Możliwe też, że montując podzespoły w obudowie kolegi któraś z części jest nienaturalnie wygięta i stąd problemy.

Odłącz wszystko co nie jest niezbędne do startu komputera i jeśli się uruchomi, podłączaj po kolei kolejne urządzenia (testując po dodaniu każdego następnego).

Panowie - jedna zasada.

Nie wiemy, to nie piszemy.

Wróżbiarskie posty do kosza.

Mi się wydaje że obudowa ma przebicie Wymontuj wszystko i złóż go na “biurku”.

Może źle są podłączone są do płyty głównej te kabelki od obudowy od zasilania i resetu.

Dzięki wielkie za wszystkie odpowiedzi ale komputer zaczął już działać. Do teraz nie wiem co się z nim stało. Po świętach siadłem wyciągnąłem zasilacz włożyłem z powrotem i po prostu zaczął działać. A wcześniej jak podłączyłem inny zasilacz nie chciał ruszyć.Taki przypadek nie zdarzył mi sie jeszcze nigdy.