Mam taki problem: gdy włączam pc’ta, i ładuje się ekran, nagle robi sie wszystko czarne, tj w momencie uruchomienia sie systemu i wyboru uzytkownika. Widzę jedynie kursor.
Do niedawna jeszcze wszystko było w porządku, zaczeło sie to wszystko dziać w momencie, gdy wywaliło mnie z Gry, i dość mocno spadła rozdzielczość.
W trybie awaryjnym, z ktorego wlasnei pisze, wszystko jest w porządku.
AMD Athlon 2500+ 1.92, ATI Radeon x800 pro 256 mb.
Temperatury płyty głownej, dysku i procka moge powiedzieć tylko… karty graficznej nie moge wytrzasnąć.
Płyta + procek w granicach 54, dysk 40. [Gdy pracuje], podczas bezczynnosci po 40-45
Zasilacz… nie moge dokladnie powiedzieć, a chwilowo nei mgoe rozebrać kompa.
Wiem, że mam ten z wyższej półki, kupowany specjalnie żeby uciągnął karte i procka. Jednak w razie choćby minimalnego podkręcenia kompa, potrafi mi przy mocnych grach [np. Oblivion] zgasnąć, i nie włączać przez 0.5-1h.