Czasowy dźwięk

Witam

Robię pewne ćwiczenia, które mają kilka etapów i jeden etap trwa np. 10 min, drugi 15 itd. Ćwiczenia te wymagają pełnego skupienia i od razu przejścia do następnego etapu. Nie potrafię wyczuć tych 10 minut, nie mogę też co chwilę patrzeć na zegarek i patrzeć ile jeszcze czasu mam robić dany etap. Dlatego potrzebuję pewnego rodzaju program (na Windowsa lub Androida), w którym będę mógł ustawić sobie kilka alarmów np. co 10, 15 min, żeby mi one szybko przypominały kiedy mam przejść do następnego etapu. Ale nie chodzi mi oczywiście o coś takiego jak budzik, że cały czas zdzwoni i trzeba go wyłączać, chodzi o 1-3 głośne dźwięki, żebym wiedział kiedy przejść do następnego etapu.

Pozdrawiam.

a nie możesz po prostu zegarka (takiego fizycznego) sobie postawić obok kompa i co chwilę sprawdzać czas? A te etapy nie mają czasami wbudowanego timera, który odlicza czas i po danym czasie podejmuję jakąś akcję przewidzianą przez programistów?

Kalendarz XP, tu można ustawić Alarmy co parę minut za pomocą dźwięków, wyskakujących baloników czy dymków - http://forum.kxp.pl/viewtopic.php?id=348

to jest najnowsza wersja Kalendarza.

pozdr.

Nie, ponieważ wykonuję to: http://spolecznosc.grmg.pl/topic/8346-m … czna-osho/

Dreyn ,

Wywal te dziadostwo. Nawet nie próbuj tego ćwiczyć, dobrze Ci radzę bo wylądujesz w psychiatryku.

z linku podanego przez Dreyn’a najbardziej podoba mi się pkt 2. Wybuchnij (…). Pożyczyć granat? :slight_smile:

sorki za OT

W psychiatryku to raczej lądują ci, którzy tego nie stosują. Ta medytacja pozwala uwolnić się od cierpienia i bardziej być w Teraźniejszej chwili. Nawet nie wiecie jak się świetnie po tym czuje. Zacząłem to stosować i wierzcie mi jestem całkowicie zdrowy psychicznie - nawet bardziej zdrowy niż przedtem.

“Ktoś kto wchodzi w szaleństwo z własnej woli, kontroluje je i nigdy nie oszaleje”

Ehh… nie ta grupa ludzi. Pewnie na tym forum są tylko ludzie, którzy idą mainstreamowym tokiem życia, wierzą mediom i wydaje im się, że jak czegoś się nie uczyli w szkole, o czymś się ogólnie nie mówi, lub nie potwierdzili czegoś naukowcy, to to nie istnieje. Typowa grupa zaliczająca się do wielkiego stada tworzącego motłoch, który istnieje prawie tylko po to, by ktoś się w nim wyróżnił.

Dreyn ,

Oglądnij sobie ten filmik od 50 min. Tak sobie to wyobrażam te ćwiczenia.

Ćwiczenia polegają na obserwacji. Medytacja dynamiczna świetnie przygotowuje do medytacji klasycznej. Ta medytacja została obmyślana z myślą o ludziach, którzy nie są jeszcze gotowi na medytacje klasyczną, nie rozumieją jej. Objawia się to np. tym, że nie potrafią usiedzieć spokojnie, bo nie wiedzą co mają “robić”. A medytacja polega na tym, żeby zachować swoje centrum, czyli biernego obserwatora bez względu co by się działo do koła i np. co robi twoje ciało. W tedy wir życia się toczy do koła ciebie, ale do póki zachowujesz swoje centrum nie wsysa cię on. W tedy rozpuszcza się ból, cierpienie, strach i ta choroba psychiczna, na którą cierpi 99% ludzkości, czyli ego. Kończy się cierpienie i utrapienie, które ma obecnie prawie każdy człowiek na Ziemi. Po to jest medytacja.

Koniec offtopu. Nie wiem jak mam użyć tego kalendarza do nastawienia tych dźwięków.

Tu na fotkach pokazane są ustawienia wszystkich okienek w kalendarzu więc nie powinno być żadnych trudności z ustawieniem Alarmu. Jako dźwięk alarmu proponuję ściągnąć na dysk i wybrać jakiś krótki dzwonek polifoniczny - kilkusekundowy.

http://kxp.pl/kalendarzxp_wyglad.html

Ale na tym alarmie widzę, że można ustawić tylko jeden czas, a potem trzeba znowu. A mi chodzi o to, aby za jednym razem ustawić 5 alarmów. Przynajmniej ja tu nie widzę możliwości ustawienia więcej niż jednego alarmu.

Kliknij zielony krzyżyk i ustaw np. godz. 12.00 - wybierz z okienka dźwięk i kliknij zastosuj. Następnie w ten sam sposób ustaw drugi alarm zmieniając tylko godzinę np. 12.20 potem trzeci i kolejny, w wyznaczonych czasach alarm się odezwie na pewno.

Dzięki, problem rozwiązany.

sorki za OT ale muszę skomentować:

czyli, idąc za Twoim zdaniem, ja (jak i pewnie większość tu obecnych) powinniśmy już dawno być w psychiatryku… ciekawy punkt widzenia :slight_smile:

nie zgadzam się z tym. Nie uważam się za członka stada, mam swoje wartości (które mniej lub bardziej gorliwie wyznaję; mało mnie interesuje co myśli motłoch) i wcale z tym się źle nie czuję. Ja nie mówie, iż metoda, którą zalinkowałeś nie jest dobra; może i długoterminowo jakieś (oby tylko pozytywne) skutki za sobą niesie, aczkolwiek nie wrzucaj wszystkich do jednego worka. Są ludzie, którzy korzystają z tej metody i widzą w tym sens, a są ludzie, dla których takie metody są nieodpowiednie (aby nie powiedzieć śmieszne).

Hehe, nie, nie o to mi chodziło. Po prostu ludzkie ego, którego strach powoduje cierpienie i ból często doprowadzają ludzi do choroby psychicznej i co za tym często idzie - do psychiatryka. Wykonując medytację nie nigdy nie popadniesz w chorobę psychiczną, bo nie cierpisz.

Jak kiedyś cierpienie cię w życiu przygniecie, albo wręcz przeżre, to tu jest droga wyzwolenia. Medytacja - obecność.

Polecam:

Pozdrawiam serdecznie