Od kilku dni mam router TP-LINK TD-W8951ND, ogólnie fajna sprawa, internet sam się łączy i nie trzeba wybierać numeru przy każdym uruchomieniu laptopa (mam neostrade). W laptopie internet działa rewelacyjnie, w telefonie też, problem pojawia się gdy chcę się połączyć z PC.
Kupiłem kartę sieciową TP-LIK TL-WN722N, zainstalowałem oprogramowanie i tu pojawia się problem… Mam około 10 letni komputer PC z systemem Windows XP, który chodzi dość topornie i nieraz odmawia współpracy, dlatego nie jestem pewien czy to wina karty sieciowej czy kompa. Sprawa wygląda tak, że (przeważnie) gdy uruchomię komputer internet łączy się automatycznie (pojawia się okienko TP-LINK z informacją o znalezionej sieci i sile zasięgu). Włączę przeglądarkę i po jakimś czasie (może to być nieraz co godzinę a nieraz co pięć minut) internet się rozłącza, w informacjach o sieci moja sieć jest znaleziona, siła sygnału jest znakomita, ale gdy chcę wpisać ponownie hasło (czasem pomaga) to wyświetla mi się komunikat, że owo hasło jest błędne.
Niekiedy gdy włączę komputer wyświetla mi się komunikat, że karta sieciowa nie jest podłączona, przekładam kartę z jednego portu USB do drugiego i nic. Porty są sprawne, ponieważ pewnego razu miałem podłączonego pendrive’a i on działał. Problem z kartą rozwiązałem w ten sposób, że podłączyłem do niej kabel USB, a drugi koniec tego kabla do PC.