Aktualizacja oprogramowania jest jak najbardziej wskazana .
Po pierwsze ze wzgledu bezpieczenstwa i poprawie błedów wykrytych w samym programie, a po drugie, nowy program jest rozbudowywany nierzadko o dodatkowe możliwości.
Jak widzisz same plusy są z aktualizowania, wiec jak najbardziej warto to robic .
nie wszystko co nowsze musi być zaraz lepsze, dlatego zawsze uważam
z softem w przedfinalnych wersjach tj. wszystkie wersje alfa, beta itp.
Bywa, że nowszy soft jest pisany od podstaw, a więc pojawiają się w nim całkiem nowe błędy …tak mam z pewnym playerem, który był mniej zawdny w starszej wersji - w nowszej już się cuda dzieją…
Zależy oczywiście jaki program, jak koledzy mówią powyżej, ale ja osobiście nie aktualizuje co każdą nową wersję programów, które są bardzo często aktualizowane. Robie to co kilka wersji.
To tylko próba zwrócenia uwagi, ze wcale wyższa cyferka w numeracji wersji nie oznacza bardziej niezawodnego softu …bo uaktualnienie to nie tylko usunięcie aktualnych błędów, ale też niejednokrotnie całkowita przebudowa aplikacji… - a to wiąże się z nowymi błędami, które mogły nie istnieć w wersjach poprzednich (…a mogą okazać się one niekiedy baaardzo uciążliwe) i są w miarę możliwości eliminowane w kolejnych wersjach…
Wszystko też zależy od częstotliwości aktualizacji…
-są programy (programy, a nie np. bazy definicji wirusów) aktualizowane
raz na tydzień, miesiac rok, a nawet lat kilka…
Tak więc bywa, że np. w ciągu …2.34, 3.0, 3.1, … - wersja 3.0 okaże się de facto gorsza od wcześniejszej 2.34
…a jeżeli soft ten jest rzadko aktualizowany, to najpewniej będziesz właśnie siedział na starszej i lepszej wersji, gdy aktualna okaże się mieć bugi utrudniające lub nawet uniemożliwiające poprawne działanie …i tak pomijasz wersję (lub kilka) aż do ukazania się poprawionej, finalnej lub stabilnej…
Odpowiedź kompletnie bez sensu, brak aktualizacji antywira jest porównywalna do samochodu bez paliwa, czy telefonu komórkowego bez ładowania baterii.
Odnośnie pytania, aktualizuję ale tylko zazwyczaj stabilne wersje i oczywiście jeżeli nowa wersja bedzie obsługiwała mój sprzęt (dotyczy to szczególnie słabszych komputerów w pracy).
Gdy chodzi o programy bezpłatne, nie ma zasady. Często instaluję nawet wersje beta, by sobie “poteścić”. Alpha rzadziej. To zależy. Oczywiście, jeśli po aktualizacji mam jakieś problemy z programem, itp. zazwyczaj próbuję to rozwiązać, lub jeśli jest to ewidentny błąd programu, robię downgrade. Nowsze wersje to nie tylko same plusy, ale najczęściej tak.
Jeśli już chodzi o programy płatne to zastanawiam się, czy warto, i czy licencja pozwala na bezpłatną aktualizację. Aplikacje komercyjne w kolejnych wersjach zazwyczaj mają dużo zmian.
Ja zawsze aktualizuje progsy. Najczęciej Nero, Avant Browser, i progsy do przyczyszczania dysku ze spyware oraz do wywalania błędnych wpisów w rejestrze.