Mój znajomy ma stacjonarnego kompa zbudowanego na płycie Asus P5N-E SLI. System jeszcze XP profesionall sp 3. Wszystko działa OK oprócz zintegrowanej z płytą karty sieciowej: ta po prostu przestała działać.Co prawda kupiłem kartę sieciową na USB 54 MBit ale ona po kablu realnie daje tylko ok 10 MBit a łącze jest 30 MBit więc to odpada
I tu pytania:
czy da się do jakoś naprawić tą kartę z płyty głównej?
a jeśli jest to element nienaprawialny to jaką kupić kartę sieciową aby mógł podłączyć się do internetu kablem?
Witaj. Kwestia sterowników czy reinstalacji była już przerabiana: brak efektu. Wygląda na to, że to padło na amen. Zdecydowanie myślę właśnie o włożeniu normalnej wewnętrznej karty sieciowej o takich samych parametrach jak ta uszkodzona. Już patrzę na to co polecasz tylko czy do tej płyty da się to włożyć i jak to zrobić?
W biosie jest włączona, może grzebałeś tam ostatnio ?. A co w menadżerze urządzeń ,co pokazuje? ,wcale nie widzi sprzętu czy świeci “?” ?. A co z kablologią a dokładnie stan gniazda nikt się nie wieszał na kablu.
Nie napisałeś czy wszystkie te "rzeczy: przerobiłeś. A jeśli wszystkie metody zawiodą zawsze możesz zakupić jakąś na wiadomym portalu aukcyjnym ( gigabit-ową oczywiście) jest tego dość na każdą kieszeń-nawet “dual” za niewielkie pieniądze. Ja preferował bym raczej na pci a ty sam powinieneś zadecydować jaka będzie dla ciebie najwłaściwsza i co możesz zamontować (zasób wolnych gniazd).
Sprawdzałem już chyba wszystko: BIOS, kable, gniazdo Ok, sterownik normalnie się instaluje, w menedżerze karta jest wykrywana, pali się jedna dioda. Nie działa i już.
Nie wiem co jeszcze mam sprawdzić. Dlatego podjąłem decyzję aby po prostu w rozsądny sposób to ominąć. W kompie są 2 wolne sloty PCI, więc chyba to rozwiąże problem… No chyba, że są jakieś inne pomysły…