Postanowiłem założyć temat, gdzie wszyscy mogą się wypowiedzieć “Czy dbają o swój telefon”
OK, ja zacznę!
Osobiście kiedy kupuje telefon (czy jest to nowy czy używany) odrazu kupuję pokrowiec (silikon lub futerał), nie wyobrażam sobie żeby mój telefon był bez ochrony na klucze, pieniądze etc. Nawet teraz gdy kupiłem Nokię 3330 za symboliczne 30zł w stanie BDB, odrazu przystąpiłem do wyczyszczenia (tj. umyć obudowę, wyczyścic klawisze etc.) Naprawdę ludzie, którzy nie dbają o telefon, powinni nawet go nie mieć, dbając o telefon sprzedaż go za więcej. Albo np. Nokia 3510i który był Moim pierwszy telefonem na abonament, kupiłem ją 2 lata temu i jak byście zobaczyli jej stan teraz to powiedzielibyście, że nie jedna obudowa już została wymieniona. I takim oto sposobem sprzedałem ją za wiele więcej…
Ja kiedyś nosiłem telefon w silikonie, ale to nie jest zbyt estetyczne ani wygodne.
A jeżeli chodzi o czyszczenie to raz na jakiś czas zdejmuję obudowę i czyszczę. Ostatnio przytrafił mi sie przykry wypadek i to w domu, starsza mi zrobiła przez przypadek piękną ryskę na środku wyświetlacza. Uwieżycie rozumiem jakby mi wypadł na ulicy, a tu własne mamusia hehe.
A nie lepiej po prostu trzymać komórkę w innej kieszeni? :diabel:
Ja tak robię i stan mojego K508i jest idealny(no, oprócz małego zadrabnięcia na obudowie spodowanego przez niedawny paro metrowy lot mojej komórki i uderzenie w krawężnik ).
Ja mam starego Siemensa C45. Ma on 4 lat, a wygląda na nóweczke. Telefon nigdy nie spadł, nie zamoczył się. Poprostu jakby wyszedł prosto z taśmy produkcyjnej. 8) Telefon nigdy nie był w żadnym pokrowcu. Kieszeń od spodni i moje biurko 8)
ja pokrowca nie używam ani żadnych condonów(silikonów).Bo jak ktoś sobie kupi jakiś zajefajny nowy model telefonu to trudno żeby go trzymał w pokrowcu! Jeśli się tym telefonem nie rzuca i sie go niekiedy przeczyści to obudowa na pewno długo wytrzyma!! :mrgreen:
Kupiłem silikon od razu po zakupie telefonu, tak też zrobiłem jak miałem sagema i… telefony wyglądają jak nowe… upadki ? pewnie że są ale w silikonie to aż takie straszne nie jest… Moja nokia sobie ciągle leży w silikonie i nie narzeka.
Ja też przesadnie nie dbam o swoj telefon, nosze go w kieszeni z kluczami i owszem wyświetlacz jest troche porysowany, ale mi to nie przeszkadza. Nie nosze go w żadnych silikonach, bo szkoda kasy, a i tak one zaraz pękają w dodatku fon się poci i jest efekt jak by sie skompal… :roll: Pomijając wyswietlacz SX1 dalej wygląda jak nowy :mrgreen:
hmm…mam od ~miesiaca nowy telefonik i też nie mam silikonu bo nawet do mojego modelu nie ma :lol: (sagem my400x…przynajmniej nie ma gdzies na uakcjach ) hmm, telefonik ma małą ryske ale spoko.
nie musze w środku czyscic z kurzu etc. bo nie ma takiej możkliwości żeby sie ubrudził i se leży więc też przesadnie nie dbam o telefon :]
Bażant miałem przez 2 lata silikon do sagema -> troche popękał przy “wejściu” do silikonu i nieznacznie zżułkł… ale nic poza tym, telefn wyglądał jak nowy, teraz kupiłem silikon do noki za za ok. 4 zł jest to samo, nie zauważyłem żeby telefon się “pocił”.