Czy haker może się włamać na Linuksa?

Na Windowsie często spotykam ataki sieciowe, które zawsze Kaspersky blokuje, jednak zastanawia mnie to czy na Linuxa Haker może zrobić atak sieciowy???

Nie chodzi o wirusy, tylko o dane, czy we włamaniu haker może pokasować/pokopiować dane??

Wszystko jest do obejścia, jednak miałby większy problem z obejściem Linuksa niż Windowsa;)

Jeśli chodzi o Linuksa to czasem sam będziesz miał problem żeby sobie samemu coś skasować… hehe :smiley:

mister_wojtek , no dobra ale czy haker MOŻE się włamać???Bo mam ważne pliki na kompie

Teoretycznie mógłby gdybyś pracował na koncie root’a, ale w Linuxie praca na koncie użytkownika a nie root’a to zasada nr 1. Jak jesteś na koncie użytkownika pod Unixami to sam za wiele nie możesz zaszkodzić systemowi (a w zasadzie wcale) to jakby miał to zrobić ktoś z zewnątrz?

Systemu do którego nie da się włamać… nie znajdziesz bo… takiego nie ma i nie będzie… :smiley:

Moja rada… jak masz tak bardzo ważne dane… to niech siedzą sobie one na komputerze bez dostępu do Internetu :slight_smile:

Jeżeli chodzi o skasowanie plików w systemie Gnu/Linux na koncie użytkownika raczej nie, ale skopiowanie danych plików nie ma znaczenia czy siedzisz na koncie usera czy root’a.

Zaszyfruj sobie pliki, lub na Pendrive 20-40zł

A tak apropo to nie spotkałem jeszcze kogoś kto na Windowsie z serii NT siedział na koncie administratora, bo ktoś tam pisał wcześniej o tym.

ja mam tylko 1 konto, które założyłem podczas instalacji systemu, a na tego ROOTa to jak sie loguje i jakie jest hasło???

Musisz sobie stworzyć hasło dla roota.

Wpisz w konsoli:

su passwd

potem żeby się zalogować jako root wpisujesz:

su root

i podajesz stworzone wcześniej hasło

Zawsze do dyspozycji masz jeszcze firewall, dodatkowo możesz zaszyfrować pliki lub nadać odpowiednie prawa plikom :slight_smile:

Pozdrawiam!

Nie ma systemu na który by się nie dało włamać… włamać można się na każdy system.

Powinieneś zawsze mieć pełny zestaw ochrony jakiś antywirus, firewall no i hasło na kompie, ale najwięcej zależy od ciebie, jeśli nic nieznajomego nie będziesz uruchamiał to będzie ok

Ze wszystkim się zgodzę, tylko po co mu ten antywirus?? No i skąd On go sobie załatwi… Z jakiego antywirusa korzystasz? Jeszcze jedno. Najlepiej wszystko instalować z oficjalnych repozytoriów, ale zasada “nie instaluj nieznanych rzeczy” też się sprawdza, chociaż w małym stopniu. Niektóre usługi systemowe mogą posiadać błędy, jednak w większości przypadków i tak nie umożliwia to ataków z zewnątrz.

To taka mała rada. Jeżeli chcesz się zabezpieczyć z wewnątrz, to ustaw sobie hasło na guba, a najlepiej zaszyfruj dysk. Jeżeli tylko z zewnątrz, nie potrzebujesz hasła na kompa, ale tylko na root’a.

O firewallu iptables i o konfiguracji.

Firewall cz.1 - pierwsza broń przed intruzami

Firewall cz.2 - techniki zaawansowane

Jeśli potrzebujesz coś prostszego, zainstaluj firestarter a.

Na przykład w ten sposób.

Pozdrawiam!