Czy można odinstalować preinstalowany NIS?

Mam Lenovo ThinkPada, kupionego w 2011. Jest na nim preinstalowany Symantec Install NIS (Norton Internet Security). Zaraz po kupnie wypróbowywałem to oprogramowanie, ale uznałem, że zwalnia pracę mojego systemu i zainstalowałem inne oprogramowanie antywirusowe. Ponieważ od tamtego czasu dwukrotnie reinstalowałem system, plików NIS nie ma już na dysku, nie ma ich w “Programy”. Klikając “Wszystkie Programy”, Symantec Install NIS i lokalizacja pliku, znajduję w C:\Windows\delnis, plik execcmd, aplikacja o rozmiarze 20 kB. Komputer mam dopiero od lata 2011 roku i jeszcze się wszystkiego uczę, ale czy nie jest przypadkiem tak, że aplikacja execcmd jest takim asystentem pobierania plików NIS? Czy nie wystarczyłoby usnąć tej aplikacji i wpisu w Menu Start, by pozbyć się NIS, z którego z pewnością nie będę już korzystał. Proszę o radę w tej sprawie.

Tego próbowałeś:

https://support.norton.com/sp/pl/pl/home/current/solutions/kb20080710133834EN_EndUserProfile_pl_pl

??

Jest o wiele dokładniejszy od normalnego deinstalatora.

No właśnie zastanawiałem się czy użyć Norton Removal Tool, ale on odinstalowuje nieudaną instalację lub uszkodzony program Norton. A ja nie mam na komputerze Nortona, a raczej chyba aplikację, która na życzenie go instaluje, nie wiem, czy z dysku, czy z internetu. Jak otwieram “Programy i Funkcje”, to nie znajduję tam nic z nazwą Norton czy Symantec. Więc to co mam, jest, jak przypuszczam, tylko takim “asystentem” instalacji (i może pobierania) oprogramowania NIS. Ale nawet i tego chciałbym się pozbyć, ale bez kłopotów, bo czytałem, że Norton Removal Tool, potrafi nieźle namieszać w systemie i odciąć od internetu. Jeżeli nie będę miał 100 procentowej pewności, iż usunięcie aplikacji Symantec Install NIS, będzie całkiem bezpieczne, to nie będę niczego robił z NIS, bo chcę to usunąć tylko z tej przyczyny, że nie jest mi to potrzebne, a jak coś mi niepotrzebne, to usuwam. W sumie system pracuje mi bez zarzutu, tylko przy czyszczeniu, usunąłem kilka zbędnych rzeczy, a Symantec, też zbędny, ale za bardzo nie wiem, jak to ugryźć. Bo jeżeli w “Programy i Funkcje”, nie ma tej aplikacji, to nie znajdzie jej też Norton Removal Tool - tak przynajmniej sądzę. A próbować coś usuwać, by potem napytać sobie biedy, to też opcja skłaniająca mnie do zachowania raczej obecnego stanu rzeczy. Nie wiem w ogóle co to jest, co mam na komputerze - instalator programu NIS, asystent pobierania? Gdybym to wiedział, może sprawa by się wyjasniła…

Nic się nie stanie, a jeśli boisz się namieszania w systemie - wykonaj wcześniej punkt przywracania systemu i tyle :wink:

Edit:

Może zamiast zastanawiać się co tam masz (my tym bardziej nie wiemy) - po prostu kliknij to i zobacz, co to za aplikacja?

Równie dobrze może nie być to nic - ot, zwykła pozostałość po aplikacji, jakich wala się po Windows wiele. W 20KB cudów się nie zmieści (umownie powiedzmy).

Aby wiedzieć, czy masz ten pakiet, powinieneś zajrzeć raczej do Program Files, bo tam lądują zazwyczaj aplikacje użytkownika. Jak dla mnie - dawno go już pewnie nie ma po dwóch reinstalkach, a reszta to pozostałości po aplikacji :wink:

Chyba spróbuję z tym Norton Removal. Punkty przywracania to zawsze mam przygotowane, w razie czego. Choć wiem też, że po niektórych działaniach, nawet one nie przywracają sprawności systemu i tylko pozostaje reinstalacja, co mi się już przytrafiło dwa razy. Ale spróbować można… Choć jeszcze poszukam jakichś wiadomości na ten tamat. Dziękuję Wam koledzy, za porady i chęć pomocy. Zawsze to jakoś rozjaśnia w głowie przemysliwany problem.