w biosie widze tylko temp. płyty głównej i procesora, jak sprawdzam w programach pod windowsem to widze temp płyty głównej, procesora i tą magiczną wysoką 3 temperature, wiec sie dziwie, skoro bios nei widzi tego czujnika znaczy że tej temp nie ma chyba = jest wymysloan przez program ?
bo np po wlaczeniu kompa procek i plyta maja nizsza temp, jak troche popracuje to wzrastają obie temperatury, a ta trzecia temperatura cały czas jest albo 73 albo 74 *C
Jego jeszcze nie używałem to nie wiem czy podaje czy nie :P.
Jednak może to być temperatura zasilacza. W końcu zasilacz pracuje non stop niezależnie od tego czy komp aktualnie pracuje czy też jest w Standby i ta temperatura będzie odrazu widoczna na stałym poziomie. A BIOS nie musi jej pokazywać.
Spróbuj jeszcze Everestem, bo jeżeli- tak jak mówi Damian - nie pokazuje wartości z sufitu to znaczy, że masz czujnik zasilacza i jest to jego temperatura.
skoro ma taką temperature to dlaczego wogole on działa ?
czy np jak odlacze kompa z pradu wogole i po paru h wlacze to temperatura powinna byc nizsza ? (zeby sprawdzic czy bedzie nizsza jak sobei zasilacz odpocznie bo jesli to zasilacz to chyba w te 2 minuty nei osiagnie znowu 74 *C )
PS
wczoraj czyscilem kompa, wzrosly obroty wiatraczka, procek i plyta maja nizsza temp a to dziwne Aux ciagle takei samo
jak juz to sprawdze całą noc, i po włączeniu kompa rano poznam wyniki, jeśli po właczeniu temperatura bedzie 74 *C to przekłamanie więc zaoszczędze kase na gaśnicy
PS
może poprostu czujnik jest zrypany albo wogole nei istnieje i tyle.
no wiec odłączyłem kompa na noc, rano jak wlaczylem odrazu wlaczylem aida32 zeby sprawdzic temp
procesor i płyta głowna było ponizej 30 *C
Aux - 74 *C (czasem skacze na 73 lub na 75 (na ok sekunde)