Czy opłaca się kupować teraz ruble na "potem"?

W związku z tym, że ruski rubelm “siegnął dna” zastanawia mnie czy warto ryzykować i kupić pewną ilośc tej waluty, żeby potem sprzedać, gdy już odbije. Pytanie tylko czy są jakieś pespektywy czy wartość rubla wróci do tej np. sprzed roku.

Ropa pójdzie do góry, to rubel razem z nią. Na razie się na to nie zanosi.

No, ale kiedyś ropa pewnie znów “podskoczy”? Może lepiej trzymać jakieś ruble pod poduszką, żeby potem sprzedać? Czy w ostatnich latach była jakaś przecna ropy?

Kupuj rope.

Musiałoby zdarzyć się coś nieprzewidzianego, typu: “przypadkowy” pożar ważnej rafinerii w Rosji, co podniosło by ceny ropy.

 

Sankcje gospodarcze, wbrew temu co się mówi też osłabiają kurs rosyjskiej waluty.

 

Ruble możesz trzymać, ale nie liczyłbym na szybki zarobek.

Mógłbyś podać przykładowy okres ważności ?

Mam diesla. Czyli nie warto kupować paliwa na zapas? Spleśnieje czy jak? :slight_smile:

3 do 6 miesięcy średnio. Zależy od sposobu przechowywania. 

Jednym słowem juz w momencie wydobycia jest przeterminowana.

Paliwo się psuje, jak leży nieużywane. Wytrącają się składniki chemiczne, itp.

 

Oczywiście nie dotyczy to składowania w specjalnych magazynach, tam wytrzymuje znacznie dłużej. 

Chciałem kupić póki tania ropa i trzymać w kanistrach.

Zły pomysł. Za miesiąc stanieje jeszcze bardziej, a Ty już kupiłeś cysternę.

 

Chyba że masz firmę przewozową, ale to też trzeba mieć warunki do składowania. 

a w cysternie nie da się go przechowywać?

siłą rzeczy przecież jak się do cysterny wleje paliwo to pozostaje tam jakiś czas do  czasu jego wylania.dopóki się go nie wyleje jest tamże przechowywane. 

czy nie uważacie,że Ukraińcy powinni zażądać dostępu do Morza Bałtyckiego?

 

Wydaje Ci się, że diesel zejdzie poniżej “czwórki”?!

Dzisiaj już nie wróżę z fusów. 

Tzn? Ropa niby tanieje, ale w końcu ten trend się zatrzyma.

Każda przecena kiedyś się kończy. W przypadku ropy może odbić tak samo mocno w  górę jak i w dół.

Cześć,

 

Dopóki USA i kraje arabskie nie zmniejszą wydobycia ropy, dopóty nie przestanie ona tanieć. A jak widać, po ostatnich spotkaniach “na szczycie” nic w tej kwestii na razie się nie zmieni. Chyba że wydarzy się coś nieoczekiwanego co podbije cenę za baryłkę.

 

W kwestii czy warto kupować ruble, może tak, może nie. Z walutami jest tak, że trudno przewidzieć, kiedy jest właściwy moment na kupno lub sprzedaż. Jeżeli dysponujesz ponad przeciętną intuicją, lub masz w domu szklaną kulę i potrafisz przewidzieć jak zachowa się dana waluta to graj na forexie :stuck_out_tongue:

Musiałbyś trafić na taki okres jakie miało Euro. Akurat pracowałem w Holandii, zarabiałem w Euro i trafiłem w ten moment, kiedy przekraczało 5zł. Później zaczęło spadać. W takiej sytuacji mógłbyś szybko zarobić. Musiałbyś po prostu trafić na skok ceny danej waluty. Jak chcesz coś na tym ugrać, po prostu obserwuj kurs walut, jak widzisz, że ceny się dość mocno wahają, to możesz kupować, a potem sprzedawać. Jednak jak chcesz zarobić sporo na takich wahaniach, to musisz sporo włożyć, bo kupując nawet za 1000zł, wiele nie zarobisz. W tym celu musiałbyś włożyć przynajmniej 10 000zł, aby mieć jakiś konkretny zysk lub trafić, jak pisałem, na spory skok wartości waluty. Ewentualnie przy małych wkładach możesz zagrać na Forex, ale tu też można sporo stracić.

Reasumując kupuj rope najlepiej w baryłkach. Tylko bez  przesady jeśli chodzi o ilość żeby nie wywołać paniki na rynkach . Jeśli chodzi o ruble to najlepiej kupować świnki lub czerwońce bo też są w strefie spadkowej.