Czy płyta pociągnie karte?

Witam ponownie, karta przyszła ale zasilka jeszcze nie,ale pokusilem sie o granie na starej zasiłce (modecom feel 350 :P) wszystko jest ok, ale nie stresuje kompa , bo boje sie ze coś sie może sfajczyć z winy zasilacza,ale patrze na napiecia w speed fan i odstępstw praktycznie niema, jedynie napięcie skacze na -5v co jakiś czas ale tak sie dzieje na obydwu kartach,także niewiem czy robie dobrze grajac na starym zasilaczu, ale no cóż :slight_smile: Przynajmiej robie to z umiarem :slight_smile: Wiem ze napiecia z programu nie są zbyt wiarygodne, ale nie mam miernika niestety.

z tym sfajczeniem to przesada jest, acz z czasem mogą napuchnąć kondensatory, komputer może stabilnie nie pracować itd.

kondensatory też ok, patrzyłem :slight_smile: No i system śmiga jak narazie bardzo stabilnie. Pisałem o sfajczeniu się bo ludzie piszą ze ten model lubi palić kompy, a moja karta ma w wymaganiach minimum 400w, ale oczywiście zdaje sobie sprawe z tego ze tyle wat jest potrzebne przy maksymalnym stresie, a takiego nie zamierzam osiagać :slight_smile: A z tym wahaniem napiecia to jak jest ? Dodam ze zaslacz nawet sie nie grzeje za bardzo, pracuje tak jak z poprzednią kartą.

Kondensatory nie wybrzuszają się z dnia na dzień.

Przy zwyczajnym używaniu wymagany jest zasilacz z napisem 400W albo więcej, teoretycznie mógłby to być no-name, ale wiadomo jak to jest z takimi zasilaczami…

Do tego, by napięcia nie były stabilne, a zabezpieczenia (w razie czego) zadziałały zasilacz nie musi się grzać, więc to o niczym nie przesądza. Ale jak karta poszła i nic się nie stało, to osobiście chyba bym robił teraz to co Ty: bez stresu ale na nowej karcie.

Właśnie dla tego używam z głową :slight_smile: Zasilacz 400w przyjdzie w poniedziałek, wiec stary zasilacz teoretycznie pochodzi tylko do poniedziałku, max 4 godziny z przerwami dziennie, wiec wszystko powinno być w normie i nic nie powinno sie złego dziać :slight_smile:

Witam ponownie, wiec sprawy maja sie tak : przyszedł zasilacz, podłaczyłem i… nic , komputer sie w ogóle nie włącza na nim, zakręcił sie jedynie wiatraczek na płycie i to wszystko, a na starym śmiga normalnie, co jest tego przyczyną ? Podłączyłem wszystko jak nalezy.

Czyżby zasilacz padnięty? Dasz radę sprawdzić go na innym kompie? I jeszcze raz się upewnij, że wszystko podłączone.

Niemam pojęcia co z nim, jutro zaniose do serwisu, to mi koleś go sprawdzi na jakimś innym i przy okazji podłączy i dam znać jak sie sprawy mają.

Witam :slight_smile: Odwiedziłem serwis, zasilacz mi podłączono, skasowano mnie na 50 złotych :expressionless: , wszystko chodzi pięknie,ładnie, trzyma napięcia, ale jest małe ale, mianowicie nie działają mi tylnie wtyki na głośniki, boczny działa, ale tylnie nie, kolega mówił ze może sie tak stać, ale dlaczego właściwie sie właśnie tak stało ??? Jutro ide naprawić usterke :-x