Czy to na pewno awaria routera?

Po podpięciu routera tp-link nie mam internetu tzn. pisze “ograniczony” i jest żółta ikonka w ustawieniach sieciowych nic nie jest przekreślone więc wydaje się że jakieś szczątkowe połączenie jest ale nie na tyle żeby mi przeglądarki działały. Restetowałam router nie pomogło pod ipconfig ( flushdns zrobiłam) widać ip zarówno pod ethernetem jak i pod wifi jak włączę ( zwykle mam wyłączone) więc wydaje mi się że te router działa tylko nie poprawnie. Jakby co to mogę go konfigurować z lapka. Miałam też problem z modemem od dostawcy internetu bo nie było go widać nawet u technika po zgłoszeni awarii ale robił samoresety i w końcu powstał a router nie chce.

A czy router, poza podpięciem, został skonfigurowany?

to znaczy? ma ustawione że modem pobiera ip ( chyba)

Nie pytałem się o modem, tylko o konfigurację routera. Skoro, jak piszesz, resetowałaś router, to zostały przywrócone w nim ustawienia fabryczne. Teraz wypadałoby go skonfigurować żeby zadziałał, a jak, to już zależy od tego skąd masz internet.

no właśnie w routerze mam ustawione żeby automatycznie ip było pobierane

I jest pobierane? Modem na pewno się synchronizuje?