Czy to spalona karta ? czy co?

Witam

Mam straszny problem :slight_smile: do komputera mialem podloczony wzmacniacz z glosnikami, wczoraj zaczela charczec mi kolumna, myslalem ze kabel sie poruszyl, wiec ja nim poruszalem.

Pozenie cos pocharczalo i pobuczalo w glosnikach i … nie dziala wogole, nie mam dzwieku w komputerze, podlaczalem do kompa sluchawki i nici nic nie slychac, wzmacniacz i kolumienki jak wlaczam DVD chodza super nic nie charczy. A komputerek wogole juz nie ma glosu.

Co to moze byc ? Spalona karta dzwiekowa ? Wiem tylko tyle o niej ze jest zintegrowana na plycie :stuck_out_tongue:

Bardzo prosze o jakas rade.

ja stawiam na uszkodzenie gniazdka jack w karcie :smiley:

Spradź karte na innym kompie, ale ja tez stawiam na karte :wink:

Hmm napewno nie jest uszkodzony jack w karcie, bo mam tez wejscia z boku kompa i jak podlaczam pod te z boku to tez nie slychac :frowning: trzeba wymienic chyba karte

Bez komentarza

trzeba wyłaczyć w biosie i kupić karte na slot PCI , w przypadku spalenia zintegrowanej karty , zazwyczaj reszta sprzetu jak i system mogą działać niestabilnie , może sie okazać że konieczna będzie wymiana płyty gł.