Czy w programie OpenOffice jest jakiś błąd?

CZY W PROGRAMIE OPEN OFFICE JEST JAKIŚ BŁĄD?

Znowu mam poważny problem z programem “Open Office”

zawsze okno się zamyka i wyskakuje komunikat o błędzie.

Potem trzeba ponownie uruchomić program Open Office. w czasie odzyskiwania dokumentów pasek postępu się zawiesza, wyskakuje okno informacyjne o zawieszeniu programu, następnie wybieram w oknie “zamknij program”, potem uruchamiam “Open Office” z menu “nowy” ale prze ponownym uruchamianiu wyskakuje oto taki komunikat:

Ponieważ zależy mi bardzo na programie “Open Office” ponieważ zapisuje on strony od razu z obrazami, (write.exe wymaga wklejanie każdego obrazu osobno) przeprowadziłem szereg eksperymentów, o którym piszę wyżej powstaje niezależnie czy próbuje zapisywać w wcześniej zapisanym tekstowym oknie “Open Office” z rozszerzeniem “.odt” czy “.doc”.

Może zresztą “Open Office” jest uczulony na niektóre strony, stronę główną “Gazety Wyborczej” zapisał baz trudu, choć w przeszłości procując w bibliotece z komputerami z OS WINDOWS7 obserwowałem różne kłopoty - wolną pracę, aż do zawieszeń.
Mam prośbę aby ktoś przeprowadził u siebie podobne eksperymenty i sprawdził cy wystąpią podobne kłopoty.

OpenOffice nie jest już rozwijany, jego następcą jest LibreOffice.

OO jest rozwijany. Bardzo niemrawo, ale jest.

Może warto spróbować powrócić do poprzedniej wersji OpenOffice.

Aha, ostatnia wersja ma 2 lata, a czas wydawania aktualizacji jaki? To jest martwy produkt i problemy będą się mnożyć…

Weź libreoffice zamiast openoffice (który jest w zastoju):
https://pl.libreoffice.org/pobieranie/?type=win-x86_64&version=6.1.2&lang=pl

Niekiedy mam jeszcze dodatkowy problem z OpenOffice" - chciałem zapisać wyniki ostatnich wyborów z strony:

i zamiast zdjęć wkleiły się zdjęcia słynnych wtyczek co ilustruję tu:

A przecież z stronami Forsal.pl nie ma żadnych kłopotów, chyba , że dołożą tam jakiś reklam co im się niestety zdarzało - na szczęście z tego zrezygnowali.

Czy jest na to jakaś rada? Jak już napisałem, na niezawodności “OpenOffice” bardzo mi zależy - jak wyżej.

@adamserce

“Weź libreoffice zamiast openoffice (który jest w zastoju):”

Do " libreoffice" zdołałem się zniechęcić - przestawianie okienka dialogowego dotyczącego czcionki, na Verdanę trwało dosłownie i 5 min !! - Tyle trwało przecieranie się przez olbrzymią ilość czcionek arabskich i chińskich! - oczywiście dotyczyło to mojego “windows10 ślimak” o którym tu niedawno pisałem:

I jeszcze program “Open Office” ma dla mnie ważną zaletę: kiedy nacisnę ikonkę “zapisz” - to zmienia kolor z fioletowego na szary, - to jest dla mnie ważne bo w moim komputerze nie ma nigdy pewności, że plik został zapisany, a nie zawiesił się w czasie zapisu.

To co wkleiłeś wygląda jakby OpenOffice nie wkleił samego obrazka tylko odwołanie do niego, może jakaś nieprawidłowa obsługa obiektów ole czy coś? Spróbuj zapisać obrazy na dysku i uzupełnić dokument poprzez menu wstaw obraz.
Co do LibreOffice to wyłączenie w opcjach obsługi java mocno odciąża program. Co do zapisu to problemu szukałbym pewnie w błędach na dysku w pierwszej kolejności, bo jeśli one są winą zawieszania się programu, to ryzykujesz utratę większej ilości danych niż ostatni zapis. Najlepiej gdybyś wstawił tutaj raport S.M.A.R.T. dysku to jakiś magik go dla ciebie przeanalizuje i powie czy jest się czego obawiać.
Poza tym, o ile pamiętam, to w obu programach można ustawić czas automatycznego zapisu dokumentu, co może uchronić przed jakąś awarią typu brak prądu, a zapomniałem kliknąć :wink:
Jeśli chodzi o ikonę zapisu, to patrząc na zrzuty ekranu znalezione w internecie wygląda, że w obu programach działa to tak samo, czyli ikona zapisu jest wyszarzana jeśli wersja w edytorze jest identyczna jak na dysku, ale nie sprawdzę tego teraz, bo na tym komputerze nie mam zainstalowanego.

1 polubienie

W libreoffice niezmieniony plik, lub plik zapisany ma następującą ikonę (symbol dyskietki):
1
a plik zmieniony i nie zapisany ma ikonę dyskietki z wyraźnym punktem w rogu:
2

U mnie też się wywala OO Writer jak skopiuję cały wpis dobrychprogramów - od góry do dołu (bez komentarzy).

I najbardziej wkurza ten efekt rozmazanych grafik jak się nie załadowały i OO Writer daje je na górze jedna pod drugą, przesuwając w jednej linii w prawo.


Na Windows, to punkt bliżej środka:

@RYSZARD-71

Spróbuj wydrukować do .pdf w przeglądarce internetowej.

Odnośnie Libre Office… Tak jak koledzy pisali OO jest już zombie, jeśli nie trupem. Z czasem będziesz miał coraz więcej problemów z formatowaniem dokumentów, kompatybilnością z dokumentami otrzymanymi od znajomych, i tak dalej. Warto rozważyć przesiadkę.