Czy warto kupowac physx?

Witam :slight_smile:

Moj komp jak w sygnie i zastanawiam sie warto kupic za 200 zl okolo physx czy moze probowasc isc w kierunku radzia 4850??

Nie warto. W tym roku Nvidia oraz ATi wydadzą sterowniki, które wprowadzą sprzętowe wsparcie fizyki (physiX dla Nvidii i havoc dla ATi - to drugie jest znacznie lepsze, bo wykorzystuje to rozwiązanie już ponad 200 gier, a Physix… kilka).

Ja osobiście wolę PhisX, wg. mnie ma lepsze możliwości od Havoca, którego założenia wydają się stare.

nVIDIA dzięki CUDA itp. zintegrowała phisX w gForce 9 (może też 8).

Miałem okazję grać w gry z tymi rozwiązaniami (wiem, że do PhisX jest ich mniej), ale stawiam właśnie na niego.

Zdecydowanie 4850 z Havoc’iem, jest od zatrzęsienia gier wykorzystujących Havoc. PhysX zły nie jest i ma dobre zamierzenia ale zanim się ukaże porównywalna ilość tytułów, które by go wykorzystywała to już zdążysz wymienić grafę:) a z Havoca skorzystasz teraz:)

a taki np Crysis czy inny far cry2 bedzi eplynniej chodzil majac physx czy havoca?

nie wiem z czego Crisis korzysta ale jeśli z której z tych technologii to powinien płynniej chodzić bo odciążony będzie procesor od obliczeń fizyki. Ale wiadomo też jak Crisis jest zoptymalizowany… :?

A pomyślałeś, że ukazują się bez przerwy nowe wersje havoca? H-L 2 używał havoca 2.0, obecnie najnowszy havoc jest w wersji 4.0, PhysiX nie rozwija się tak dynamicznie.

Karty od GF 8xxx w górę są w stanie zaprzęgnąć do obliczeń fizyki swoje zunifikowane jednostki cieniowania. U ATi jest to samo z Havokiem.

Najnowszy Havok wg. wiki ma wersje 5.5 i ostatnia aktualizacja w lutym.

PhisX ma 2.8 i ostatnia aktualizacja w maju. Jest on także o kilka lat młodszy.

I gier nie ma wcale znikomo mało, wykorzystujących PX, gdyż jest ich już ponad 80.

Jest to naturalne, ze oba rozwiązania są dość konkurencyjne i są aktualizowane co jakiś czas, nie powiedziałem ze każdy spoczywa na laurach i nic nie zmienia w silnikach.