Spirytusu nie polecam, benzyna ekstrakcyjna owszem. Spirytus może coś uszkodzić. A ta benzyna jest najbezpieczniejsza. Super odtłuszcza
OK dzięki za pomoc
Pozdrawiam
Od kiedy spirytus szkodzi? Jest najlepszy dla elektroniki, czyszczenie styków czy płukanie np telefonów po zalaniu wodą robi się w spirytusie, ściąga wodę, nie zostawia śladów, zaraz odparowuje i nie śmierdzi jak benzyna, kto w domu chciałby się truć oparami benzyny, a jeszcze to rozlać to cała rodzina będzie mieć źrenice jak pięciozłotówki.
Zgadzam się z Tobi - wszystkie preparaty do czyszczenia elektroniki są oparte na jakimś spirytusie (etylowym, metylowym, izopropylowym) Benzyna i podobne do niej rozpuszczalniki mogą rozpuścić (zniszczyć) elementy z tworzyw sztucznych i gumy.
Benzyna ekstrakcyjna to nie taka na jaką jeździ auto czy co kolwiek innego. Tej benzyny używa się do odtłuszczania. W lakiernictwie się ją stosuje.Też odparowuje od razu i wcale nie śmierdzi mocno. Jak tak usuwałem z procka starą pastę i działa do dziś. W każdym serwisie ci powiedzą że benzyna ekstrakcyjna jest najlepsza
W serwisie/sklepie ostatnio jeden mądry chciał mi sprzedać ddr1 do płyty na am2, z nimi wolę nie rozmawiać bo ich porady nie raz są niebezpieczne, np odpalanie kompa bez chłodzenia na procu. Ekstrakcyjnej można użyć, ale bardziej uniwersalny przy elektronice (i używany przez elektroników) jest spirytus/alk izopropylowy.
Mi kiedyś w sklepie chcieli wcisnąć geforce FX 5500,mówiąc że ma 512 bit i 512 ropsów ,padłem w sklepie ze śmiechu
,a wracając do tematu ,spirytus najlepszy jest do takich spraw.W serwisie też są niezłe agenty ,widziałem typa co karte gpu przy włączonym kompie wyjmował
.W sklepach lub serwisach lepiej nie pytać o rade :D.
Wymieniłem pastę. Do wyczyszczenia użyłem benzyny ekstrakcyjnej. Nie trzeba było tego dużo więc wcale też tak nie śmierdziało. Temperatury jakoś znacznie niespadły ale artefaktów tak jak by mniej i jest troszkę lepiej ale tylko troszkę. Podczas gier karta wciąż się przegrzewa 
Zastanawia mnie chłodzenie karty graficznej.
Everest pokazuje ze obroty wentylatora na grafice wynoszą 20%.
uruchomiłem skanowanie artefaktów w ati tool aby obciążyć grafikę bo chciałem sprawdzić przy jakiej temp obroty się zwiększą i dopiero przy 90 stopniach obroty zwiększają się na 40% i temp spada wtedy do 87 stopni. Po jakiś 15 minutach testu potrafi wyrzucić jakiegoś artefakta.
Czy te obroty są dobre ?? Da się je jakoś zwiększyć ? I czy w ogóle warto ? Może bardziej warto pomyśleć o jakiejś wentylacji w obudowie ??
Przyda się zwiększyć obroty, tylko nie wiem jak, niektóre karty mają regulator obrotów wentylatora.
Sprawdź jakie masz sterowniki
http://overclock.pl/News/Show/Id/2254,w … iki_nvidia
Zwiększyć obroty np programem speedfan.
sterowniki 196.21 a wiec te poprawne 
A karta graficzna jak w opisie galaxy 7900GS
Próbowałeś speedfanem zwiększyć?
próbowałem i niestety nie da się
ale ciekawi mnie co to jest za pomiar ten AUX ?? raz tam pisze ze jest 119 stopni troszkę później jak pogram to zmienia się na ok 130 stopni. Może to jest właśnie ten problem tylko o co z tym chodzi ?
Aux to temp z czujnika umieszczonego gdzieś na płycie głównej. Pokazuje ona tzw temp otoczenia.Tylko, że w róznych płytach ten czujnik jest różnie umieszczony i na niektórych płytach może pokazywać dziwne wartości.
To jeśli dobrze rozumiem jest to jakieś błędne wskazanie przynajmniej w tym przypadku bo ciężko mi uwierzyć aby gdzieś tam była taka temperatura
Tego to nikt nie wie, zwykle pokazuje jakieś anomalie np u mnie -128
Spróbuj w programie Riva Tuner zwiększyć obroty, klikasz na customize > low-level system tweaks > zaznaczasz fixed zwiększasz i zapisujesz, i wklej screen jak wygląda auto ile % obrotów ma wentyl przy 90 stopniach, może czujnik na karcie/wentylatorze masz padnięty.
Mogę w tym programie zmienić obroty wentylatora ale na stałe. Wtedy będą obroty takie jakie ustawie i karta nic nie będzie zmieniać. Niestety opcja auto w tym programie jest nie dostępna. Tu screen
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ff4 … ed95c.html
Czujnik temp chyba dobry bo karta pokazuje temperatury a tak pewnie by nie pokazywała.
W dodatku zaobserwowałem w everescie ze jezeli temp na karcie dojdzie do 90 stopni to karta sobie sama zmienia obroty na wentylatorze na 40% i temp spada wtedy do 87 stopni
– Dodane 15.03.2010 (Pn) 23:39 –
A może problem leży po stronie firmware karty graficznej ?? Może by jej tak wgrać nowszy firmware tylko skąd go wziąść i jak tego dokonać??
Twoja karta to wer z CM?
http://icomp.pl/images/cache/www/duze/k … ne-395.jpg
Jeśli tak to pomóc tu może tylko zmiana chłodzenia na normalne lub obroty na 100%, nowe biosy nic nie dadzą, a ryzyko że się nie powiedzie przy flaszowaniu jest duże, bo bios trzeba konkretnie dobrać do rev karty, gpu, pamięci (ns), pójdzie nie tak i zostaje ratowanie z karty na pci/serwis/zakup nowej.
Bez wątpienia musisz zmienić prędkość wiatraka. 20% to za mało i właśnie dlatego przegrzewa Ci się karta. Spróbuj poszukać nowych sterowników do karty. Powinna być opcja, odpowiedzialna za zmianę prędkości wiatraka. Spróbuj zassać te sterowniki i poszperać w opcjach: http://www.opendrivers.com/driver/23694 … nload.html Ja mam radeona, dlatego nie wiem, jak to jest w sterownikach do Geforce. Jeśli nie będzie dało rady nic zmienić to ustaw np. na 28% prędkość wiatraka w Riva Tuner.
Ja swojego czasu też miałem problemy ze swoim Radeon HD 4870, bo nagrzewał się do 90 stopni. Tak samo jak u Ciebie, wentylator zaczynał pracować szybciej dopiero przy temp. 90. Najpierw korzystałem z Riva Tuner, a następnie poustawiałem wszystko w sterownikach od karty i maxymalnie w stresie karta nagrzewa mi się do 70 stopni.
Tylko nie smaruj spirytusem salcynowym, bo zostawia biały osad który może spowodować zwarcia.