Niedługo będę czyścić swojego PC sprężonym powietrzem, lecz mam mały problem.Karta graficzna przy załączaniu kompa (jak jest zimny) buczy przez parę minut, potem działa już cicho. W związku z tym chcę wyjąć sam wentylator, wyczyścić go razem z łożyskiem benzyną ekstrakcyjną i naoliwić kroplą oleju maszynowego. I tu moje pytanie czy tak się da??
Pastę termoprzewodzącą wymieniałem kilka miesięcy temu na Arctic Silver Ceramique, i nie chcę jej znowu wymieniać. Tym bardziej iż nie mam nic w zapasie już.
Wszystko się da, odkręć 3 śruby trzymające wentylator, odepnij kabel z tego co widzę na innym zdjęciu obudowa radiatora nie ściska kabla to nic więcej demontować nie trzeba, przeciągnij kabel przez ten otwór to będziesz miał wystarczająco przestrzeni do rozbiórki wentylatora, a jak chcesz go całkiem wyjąć to rozbierz wtyk od wentylatora, wystarczy nacisnąć na metalowe zatrzaski wtyczki
Ten przez który wchodzi kabel do obudowy radiatora, przynajmniej wygląda że jest tam wcięcie (tej karty nie mam, a zdjęcia są jakie są), i kabel przez niego będzie można przeciągnąć, jak odczepisz wtyk to całkiem wyciągniesz wentylator, ale bez odpięcia wtyku na tej długości kabla można przeczyścić wentylator.
A co trzeba dokładnie zrobić by zdjąć łopatki z łożyska?? Bo muszę dokładnie wyczyścić wszystko. Nie tylko łopatki, i nasmarować łożysko olejem (dla wyciszenia karty)
Bo jak rozumiem te zatrzaski (możesz dokładniej je zobrazować??) spowodują że będę mógł zdjąć tę czerwoną podstawkę na 3 śrubki
W obudowie chłodzenia mojej karty jest szczelina przez którą mogę wyciągnąć kabel, więc nie będzie potrzeby ściągać wtyczki.
Jak bym wiedział, że przy GPU identycznie się ściąga wirnik to bym nie musiał pytać bo taką operację już robiłem na ś.p. chłodzeniu boxowym mojego Celerona