Jak miałem jakiś czas temu ogromne problemy z internetem ,włóczył się jak za 90 lat .Po wielu interwencjach się dowiedziałem o przeciążeniach na węzłach ,teraz problem przed popołudniem powrócił .Teraz się poprawiło mam 0.4mb/s z 2mb/s ,więc poczekam może przejdzie za jakiś czas .Mam pytanie odnośnie tych przeciążeń czytając różne fora ,zobaczyłem ze podobne problemy ma masa ludzi .Czyli doszedłem do wniosku ze to nie centrale są winne tylko sieci szkieletowe (bo centrale są połączone światłowodami).A jeśli coś nawali to na skale miasta lub województwa ,sam czytając niektórych komentarze ze mają do centrali kilkanaście metrów mają 0.5mb/s z 20mb/s .A i w mojej okolicy będzie budowa dodatkowych węzłów (jeśli ktoś wie o co konkretnie chodzi proszę o wyjaśnienia).
Co do reklamacji się dowiedziałem ze każdy problem trzeba zgłaszać by dostać rekompensatę,czyli dziś mam problem mam zgłaszać i dostanę rekompensatę za pół dnia (chyba oszaleli z ciągłymi zgłoszeniami).Więc sobie dałem spokój ,oni złotówki nie popuszczą .