Prywit, ostatnio ściągnąłem TS3. Przy tym było jakieś dziadostwo - Delta Search. Odznaczyłem, że tego nie chcę, ale tak czy inaczej, to dziadostwo “zadomowiło” się w mojej przeglądarce. Usunąłem Delta Toolbar, Delta oraz przejrzałem na dysku C, czy nie ma jakiś pozostałości po tym dziadostwie. Niby nie, lecz jak włączę Chroma lub Explorera, to na stronie startowej ta Delta nadal jest. Nie ma w tym przypadkiem jakiegoś wirusa czy innego świństwa, który po pewnym czasie mógłby mi zrąbać komputer? Oraz jak się do reszty pozbyć tego czegoś…
Pozdrawiam.
btw. Przepraszam jeśli to nie jest odpowiedni dział.
Zrobiłem logi z OTL’a, ale nie mogę je zmieścić do posta, za dużo tego. Sorry że jestem w tym taki zielony (może to jest aż śmieszne), ale jak, wkleić to wszystko po części? Tego OTL.txt i Extras.txt?
Zrobiłem wszystko co jest podane. Zmieniłem stronę startową. Wszystko jest w porządku oprócz tego, że tam gdzie wpisuje się linki (http), wpiszę dajmy na to “sadffa” (czyli byle co), to te pierdoły powinny wyświetlić się w googlach, a nadal wyświetlają się w Delcie…