Jakie weduk was byly najtrudniejsze momenty w morowindzie i w ile go przszliscie bo ja ok 1 rok ale warto bylo :mrgreen:
ja nie mogłem przejść tego momentu, gdy jakieś 3 klany miały nazwać cię Hortatorem… Miałem z tym straszne problemy i w końcu poddałem się - usunąłem grę. ale morrowinda zastąpił mi Fable - the lost chapters, też świetna gra RPG.
Nie chce sie czepiac, ale mógłbys najpierw sprawdzac w słowniku co piszesz…