Długi Start/Dużo procesów/Zamulanie

Nie wiem jak inaczej opisać… a więc:

OTL:http://wklej.to/On6ns

HTJ:http://wklej.to/qA5JJ

Komputer bardzo długo się włącza (start systemu), zanim wejdzie na obroty zejdzie dobre 7-9minut. Próbowałem wielu opcji, przy włączeniu MalwareBytes komputer nie jest w ogóle zdolny do działania, tak zamula. Nie mówię już o Dr. Web CureIt! gdzie włącza się tryb rozszerzonej ochrony.

Byłem pewny że to jakieś grubsze wirusy, odpaliłem z Hirensa Mini XP i tam próbowałem “przeorać” komputer nawet ComboFix’em. Problem taki że na minixp nie do końca poprawnie to działało, więc włączyłem tutaj na awaryjnym i na normalnym potem… ale o dziwo nic się nie poprawiło, nadal zamula… Logów ani samego combofixa już nie ma bo wcięło po scandiscu i defragmentacji- biorę pod uwagę możliwość że dysk już jest stary i się sypie.

Komputer nie jest mój, więc nie wiem jak to wyglądało powiedzmy rok temu, aczkolwiek nie podoba mi się że tak długo się właczą. Miałem tylko wymienić zasilacz ale przedstawiłem sprawę i próbuję jakoś ogarnąć ten złom.

MemTest robiony i nie znalazł żadnych błędów.

Jutro mogę podejść i spróbować odpalić inny dysk z innego komputera. Ale i tak pewności nie mam że nie ma na starych wirusów, może wystarczy się ich pozbyć jeżeli istnieją? :stuck_out_tongue:

Komputer w dużym skrócie: 2,8GHz Celeron, 1274MB ramu bodajże. Grafiki nie sprawdzałem, to co się rzuciło w oczy to widziałem.

Odinstaluj-Ask Toolbar,V9 Homepage Uninstaller- użyj http://www.instalki.pl/programy/download/Windows/antyspyware/AdwCleaner.html z opcją usuń. podaj nowe logi

ADWC:http://wklej.to/kM4xl

Wszystko robię w trybie awaryjnym, bo on się włączy bez problemu i jest od razu gotowy do pracy. Normalny strasznie zacina. Jedyne co można zrobić po pokazaniu się tła pulpitu to włączyć menadżer zadań i się wylogować :p.

Po usunięciu “dodatków” przez adwc dalej tak samo.

OTL: http://wklej.to/bNyzj

Extras: http://wklej.to/Q9Exo

Awaryjny tak jak napisałem włącza sie i miło się pracuje, natomiast normalny… z dnia na dzień chyba co raz gorzej. Mam styczność z podobnymi komputerami, ale ten przechodzi wszelkie granice. Nawet dla testów włączyłem komputer obok (przyniosłem do biblioteki gdzie opiekuję się komputerami) i sprzęt bardzo podobny zdążył się włączyć w pełni i wyłączyć- wcisnąłem tam power jak tutaj było juz tło pulpitu pokazane. Nie doszło nawet do ikon…

P.S. Dziwne troszkę… nie wiem czemu znikają pliki programów diagnostycznych. Najpierw combofixa wcięło z C:/ a później OTL’a. Włącznie z logami? Ściągałem teraz do logu powyżej nowego .execa

EDIT: MAB znalazł pup.soge- to chyba jakieś badziewie od rejestru. Teraz leci Dr.Web CureIt!

Error - 2013-07-10 04:56:18 | Computer Name = W-E9650681E18C4 | Source = Service Control Manager | ID = 7026

Description = Nie można załadować następujących sterowników startu rozruchowego

lub systemowego: aswRvrt aswSnx aswSP aswTdi aswVmm Fips intelppm - użyj http://www.dobreprogramy.pl/avast-Uninstall-Utility,Program,Windows,17962.html Są problemy z avastem .Po tym zobacz jak system będzie działał . Potem zainstaluj antyvirusa ponownie

Nadal to samo. Problem jest taki że gdy pokaże się tlo pulpitu (tylko tło, bez ikon i pasków) to mogę wejść w menadżer zadań. Wtedy w procesach wyłączam explorer.exe i włączam go od nowa- i już nie trzeba czekać… to tak jakby proces przy autostarcie miał jakiś bardzo niski priorytet i nie potrafił go właczyć od razu tylko trzeba czekać aż wszystko pozostałe się włączy. Teraz tak zrobiłem i komputer normalnie sympatycznie w miarę chodzi.

wykonaj http://support.microsoft.com/kb/310353/p w ten sposób ustalisz który program zakłóca pracę systemu. Pojedynczo włączaj programy i zobacz jak się zachowuje system :slight_smile:

System na nowo instalowałem, nie dało inaczej. Problem leżał w tym że nie żaden program kolidował pracę systemu lecz… sam system. Musiałbym powyłączać usługi (bo nawet nie jedną) systemowe żeby dopiero działało to tak jak powinno. Dla mnie wszystko jest jasne- aktualizacje to zawsze będzie zło, im mniej syfu od M$ tym lepiej :p.

Temat do zamknięcia.