Tak jak w temacie - Vista ładuje mi się na laptopa długo. Komputer jest nowy, odebrany w sobotę, ale dziś zasiadłem do konfigurowania go pod siebie. Najpierw postanowiłem odinstalować Norton Internet Security. Kiedy skończył, poprosił o restart, więc to zrobiłem. I wtedy zaczęło się to spowolnienie. Przeskoczył bootowanie i jak pojawił się pasek ładowania Visty, początkowo ładnie szedł, a w pewnym momencie się zatrzymał. Dysko twardy cały czas coś czytał, a pasek z prędkością ślimaczą się przesuwał. Nie wiem co jest przyczyną tego stanu rzeczy, ale próbowałem Przywracania i dzieje się identycznie. Zaznaczę też, że bez problemu system załadował się w trybie awaryjnym.
Komputer: ASUS F3SC-AS266E
Procesor: 2,0 GHz
RAM: 2048MB
Karta graficzna: Nvidia GeForce Go8400 128MB VRAM (384 TurboCache)
Ma ktoś pomysł co jest nie tak i jak to wyprostować ?
Czyli rozumiem, że mam załadować płytkę Recovery. Tylko że taki mały problem - komp prosi o załadowanie XP, czyli skorzystanie z downgrade z Visty. Pozwolić mu na taką instalację i skorzystać potem z rollback’u do Visty ? I czy to w ogóle jest mołżliwe ?
Normalnej płytki Visty nie dostałem, mam tylko tą Recovery i te ze sterownikami. Czyli bez tej płytki normalnej nie da się nic zrobić ? Czy jednak spróbować z tym Recovery i potem wrócić do Visty ? Pytam, bo na razie nie mogę się do serwisu i sklepu dodzwonić.
Jeśli komp pyta w opcjach o recover Win XP to chyba nie z Vistą. Jak to się ma do informacji, że Vistę można ponownie przywrócić, gdyż jest przechowywana w ukrytej partycji ? Czyli że możliwe jest chyba najpierw zainstalowanie XP, a potem wskoczenie na Vistę ?