Mam problem. Podczas uruchamiania systemu, a także długo niekiedy długo po uruchomieniu obciążenie procesora potrafi dochodzić do 100%, a wykres oczekiwania potrafi osiągać(w szczytowych momentach) 80%. Chciałbym zdiagnozować ten problem, który raczej jest natury sprzętowej.
Dodam, że po wyłączeniu karty sieciowej, po jakiś 10 sekundach od tamtego momentu, wszystko wróciło do normy. Wydaje mi się, że jest to właśnie coś nie tak z kartą sieciową(WIFI) lub dyskiem twardym. Karta sieciowa jest wbudowana(laptop), ale nie jest to żadne z nowych wynalazków(wszystko na jednym czipie). Problem zaczął się pojawiać niedawno - do tej pory wszystko chodziło płynnie.
Z powodu problemu niekiedy system po przejściu do ekranu logowania(KDM) nie reaguje na nic, a jedynie na przycisk POWER. Innym razem uświadczam długiego ładowania się środowiska graficznego(ponad 7 sekund) od momentu wprowadzenia hasła. Jeżeli uświadczę poprzedni problem(długie ładowanie środowiska), to niekiedy właśnie środowisko przez długi czas jest mało responsywne.
Korzystam z Network Manager-a. Laptop, to emachines e510.
– Dodane 24.01.2010 (N) 8:24 –
Za jakiś czas postaram się samemu sprawdzić pastę na procesorze.
Może też być wina sterowników. Próbowałeś może przekompilować jądro?
@ConradSall mała uwaga, zanim zaczniesz dawać jakiekolwiek rady to zauważ, że problem dotyczy Linuksa a nie Windowsa, dla którego każesz programy ściągać.
Teraz zauważyłem, że w tle działał VirtualBox z uruchomionym Ubuntu. Jednak na pewno nie to powodowało problemy - patrzyłem na miernik zasobów, a ram był prawie nieużywany(nie licząc buforów i cache). Żaden proces też nie obciążał procesora(w przestrzeni użytkownika). Za to oczywiście, to IO zżerało nawet do 80% czasu.
Wszystkie parametry sprawdzałem przy użyciu Ksysguard(pod KDE4).
Spróbuję odtworzyć awarię, potem zapuszczę memcheck-a, po czym sprawdzę pastę na procesorze. Mam jedno pytanie: jak sprawdzić parametry pracy dysku?
Właśnie przed chwilą odkryłem, że aktywował się Stingi(Nepomuk). Wcześniej nie pokazywała się żadna ikonka w tray-u.
Mam dużo PDF-ów z dużą ilością grafik, a ponoć Stingi potrafi także przeglądać takie pliki(nie wiem na ile to prawda, bo tekst w pdf-ach często nie zawiera informacji o treści, a jedynie grafikę, jednak część pdf-ów nie jest tak mocno ograniczona).
Myślę, że skoro znam przyczynę, to pozwolę mu zwyczajnie przemielić cały katalog domowy. Najwyżej to wyłączę. Sprawdzę jeszcze jutro czy problem będzie się powtarzać, lecz temat chyba jest do zamknięcia.
Problem z nepomuk polega właśnie na tym, że potrafi zżerać cały transfer dysku (a co za tym idzie, iowait CPU). Objawia się to szczególnie przy kopiowaniu/przenoszeniu/usuwaniu dużych ilości plików, które są indeksowane przez nepomuk service. Jak na razie, sam nie znalazłem na to rady, oprócz jego wyłączenia. Twórcy nepomuk’a dla KDE na pewno znają ten problem, więc jedyna nadzieja w tym, że zoptymalizują jego działanie.