Od pewnego czasu nurtuje mnie problem dotyczący tego, że strasznie długo mój system nie widzi urządzeń podłączonych do USB - w moim konkretnym przypadku myszka.
Jakiś czas używałem WIN8 i podczas jego uruchamiania myszka była “dostępna” praktycznie od razu na ekranie logowania się do systemu.
W WIN7 muszę korzystać z touchpada lub poczekać jakieś 1,5 - 2 minuty aż urządzenie zacznie działać.
Czy ktoś z Was spotkał się z takim problemem?
Może to na WIN7 normalne? Zanim przeszedłem na WIN8 i wróciłem do WIN7 też miałem taki problem ale wtedy myślałem, że to norma dla Windows’ów.