Witam, od dłuższego czasu mam problem… Mój Pc zaczął się cholernie długo włąćżać tzn wciskam guzik- włącznik i nic, dopiero powiedzmy po 8min od pierwszego wciśnięcia po kolejnym włącza się… Co to może być?w czym leży problem?
Myślę, że to wina zasilacza. Co to za jeden, tj marka/moc i jaką konfigurację on ma ciągnąć?
Chyba, że coś włącznik nie kontaktuje. Spróbuj podmienić kabelek od włączania z resetem i włącz kompa właśnie przyciskiem RESET (mało prawdopodobne).
Jak już się włączy to sprawdź napięcia (http://dobreprogramy.pl/index.php?dz=2& … ition+2.20)
w programie znajdziesz je w komputer->czujnik.
MAsz zainstalowane SP3… Ja tak miałem z SP2… Kilka programów wgrane i Windows długo się wczytywał ale napewno nie 8 min , tylko 2-3min, po SP3 szybko się ładuje, po mimo , że mam full programów, zasilacz mam fortona350w więc tu raczej jest spokojnie.
Poszukaj na swojej płycie głównej czegoś takiego.
Prawdopodobnie napuchnięte kondenstaory(przynajmniej u mnie było tak samo, a w końcu w ogóle przestał się włączać).Jeśli to to,to albo do serwisu dać, albo jeśli się umie można samemu wstawić nowe.
Dwa lata temu spotkałem się z takim problem u kumpla. Okazało się, że była to wina płyty głównej (rozlała się tak jak bateria)