Od kilku dni proces wylaczania sie mojego laptopa bije swiatowe rekordy… trwa to ok. 18-20 minut. Poza tym wszystko jest ok. Choc moze rowniez troche dlugo wgrywaja mi sie gry. Jest tez cos co zaobserwowalem. Dysk pracuje prawie na okraglo bo zdaje sie “ma cos waznego do roboty” ale wyraznie widze w procesach ze nic nie powinno go az tak zajmowac. Czy ktokolwiek ma pojecie co jest grane ? Z gory dzieki za rady.
Wiesz tak sie sklada ze jestem swego rodzaju maniakiem od monitorowania procesow i optymalizacji windowsa jak i pamieci, dyskow itp itd. Uzywam do tego swietnego programu “Advanced system optimizer” wiec wszystkie te zeczy ktore sa tam wypisane juz dawno i wielokrotnie zostaly zrobione. chkdsk nie wykazal nic. Jakies inne pomysly co to moze byc ? Moze cos z dyskiem ? Zastanawiam sie nad kupnem nowego. Dzieki
start-> uruchom-> shutdown -f -s -t 00
wyłącz programy z autostartu, start-> uruchom-> msconfig
czy posiadasz soft Ad-Aware z opcją Ad-Watch :?:
Panel sterowania-> Opcje zasilania-> APM, i zaznacz Włącz obsługę Zaawansowanego zarządzania energią
czy na kazdym koncie tak się dzieje :?:
Wiec tak. Mozna powiedziec ze dzieje sie tak na kazdym koncie bo mam tylko jedno i jestem jedynym uzytkownikiem tego laptopa. OD czasu powyzszego postu mam adware z opcja ad watch. itp itd… probowalem wszystkiego i wciaz najwet najmniejszej zmiany.