Witam mam pewien problem po odpaleniu komputera nic nie wyświetla się na ekranie. Monitor działa, tylko światło świeci się na żółto nie na niebiesko. Od jakiegoś czasu komputer sam mi się wyłączał i zapewne działo się tak przez lipny zasilacz. Dziś go rozkręciłem i zobaczyłem, że gniazdo dodatkowego zasilania płyty głównej jest spalone w pół to samo z wtyczką od zasilacza. I tutaj pytanie, da sie coś jeszcze zrobić z tą płytą? Czy należy kupić nową i to samo z zasilaczem? I czy to jest powodem niewyświetlania się obrazu?
Poniżej zdjęcia: