Czytałem na ten temat na jakimś portalu. Z jakichś speców korzystają, i również niektóre firmy z tej możliwości korzystają.
A można prosić o jakiś filmik czy inną instrukcję, co i jak tam w środku robić? Żebym nie popsuł go doszczętnie, o ile da się jakoś odratować.
W sumie może i coś się urwało w środku. Bo przecież jakby prąd dochodził to by się dioda może paliła chociaż, a jak się nie pali, to jakby prąd nie dochodził.
Da się go rozebrać, tylko trzeba go później skleić. Nie próbowałem jeszcze pod linuxem. Ktoś gdzieś radził żeby sprawdzić pod linuxem czy odpali. Tak na oko, to wydaje mi się że fizycznie jest OK z zewnątrz.